Bp Szlachetka: Modlitwa cierpiącego ma szczególną wartość

ks. Mateusz Tarczyński

publikacja 11.02.2024 16:40

Obchodom Światowego Dnia Chorego w niedzielę 11 lutego w archikatedrze oliwskiej przewodniczył bp Wiesław Szlachetka. Podczas Mszy św. udzielono sakramentu namaszczenia chorych.

Bp Szlachetka: Modlitwa cierpiącego ma szczególną wartość - Jest wiele różnego rodzaju dolegliwości, chorób, cierpień i niedomagań, ale one nie mają ostatniego słowa. Ostatnie słowo należy do Boga - mówił do chorych bp Wiesław Szlachetka. ks. Mateusz Tarczyński /Foto Gość

Eucharystię pod przewodnictwem bp. Szlachetki koncelebrowali także ks. kan. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej, ks. kan. Krystian Kletkiewicz, proboszcz parafii archikatedralnej, oraz ks. Andrzej Wiecki i ks. Piotr Weigelt, wicedyrektorzy Caritas AG.

- Jest wiele różnego rodzaju dolegliwości, chorób, cierpień i niedomagań, ale one nie mają ostatniego słowa. Ostatnie słowo należy do Boga. A jest to słowo zbawienia. Tym słowem jest Jezus Chrystus, Odkupiciel i Zbawiciel człowieka - rozpoczął rozważania do liturgii słowa bp Szlachetka. - Tej prawdy, że choroby i cierpienia są częścią naszego życia, doświadcza każdy z nas. Nie tylko dotykają nas cierpienia fizyczne, wtedy gdy boli nas ciało, ale też często pojawiają się w naszym życiu cierpienia duchowe, które odczuwane są jako ból duszy - kontynuował.

Wyjaśniał, że każde stworzenie ze swej natury jest dobre. Czym innym są jednak złe działania przez nie podejmowane - przez szatana, który też jest stworzeniem, a także przez ludzi. - Człowiek, będąc istotą wolną, jeśli myśli i działa według Bożych przykazań, wtedy zawsze czyni dobro. Ale jeśli przestaje słuchać Boga, wtedy jego myśli, słowa i czyny stają się złe. A zatem nie ma złych ludzi. Złe mogą być ich myśli, słowa i czyny, które zatruwają ich życie i życie innych. Ale nawet taki człowiek, który stał przeciwnikiem Boga, może się nawrócić, może przyjąć Bożą łaskę i może znów wydawać dobre owoce - przekonywał bp Szlachetka.

Refleksja kaznodziei dotknęła także tematu cierpienia. - Doświadczenie uczy, że są takie grzechy, które mogą sprowadzić chorobę, zadawać cierpienie, a nawet śmierć. Czasem choroba, cierpienie bywają próbą wiary. Czasem też cierpienie może spełniać rolę wychowawczą. W historii narodu wybranego były sytuacje, kiedy Bóg dopuszczał jakieś cierpienie po to, aby lud się opamiętał i nawrócił - wyjaśniał bp Wiesław.

- Gdy coś mnie boli, coś mi dokucza, mogę to swoje cierpienie ofiarować za nawrócenie bliskich. Taka modlitwa cierpiącego ma szczególną wartość. Czasem też widok człowieka chorego, cierpiącego może nauczyć pokory i może wyzwolić współczucie i zainspirować do niesienia pomocy, do okazania mu miłosierdzia - przekonywał.

- Pragnę dziś podziękować wszystkim - rodzinom, służbie zdrowia, wolontariuszom w hospicjach, w domach opieki, którzy z wielkim pietyzmem troszczą się o chorych, którzy czuwają przy chorych. Dziękuję kapłanom, którzy przynoszą chorym Komunię św., udzielają sakramentów i uważnie ich słuchają. Dziękuję też Radiu Maryja, które wiernie trwa przy chorych i cierpiących, wspólnie z nimi się modli, pogłębia wiarę, często udziela im głosu i wlewa w ich serca nadzieję - zakończył bp Szlachetka.

Po homilii biskup wraz z kapłanami udzielił zgromadzonym w archikatedrze chorym sakramentu namaszczenia.

Podczas obchodów Światowego Dnia Chorego w archikatedrze oliwskiej wystawiona była kopia figury Matki Bożej z Lourdes, która w 2015 r. peregrynowała po parafiach archidiecezji gdańskiej z okazji obchodzonej wówczas 25. rocznicy powołania gdańskiego oddziału Caritas.