Mocne serca nasze

ks. Mateusz Tarczyński

|

Gość Gdański 10/2024

publikacja 07.03.2024 00:00

Utwór skomponowany przez działający w archidiecezji gdańskiej zespół Zakorzenieni w Chrystusie będzie towarzyszył wszystkim formującym się w Ruchu Światło- -Życie.

Nagranie pokazuje otwartą na ludzi wspólnotę, w której rozwijają się trwałe znajomości i przyjaźnie. Nagranie pokazuje otwartą na ludzi wspólnotę, w której rozwijają się trwałe znajomości i przyjaźnie.
Anna Deneka

Melodyjny, a przez to łatwo wpadający w ucho kawałek noszący tytuł „Mocne serca nasze” został ogłoszony piosenką roku formacyjnego 2024/2025 Oazy Żywego Kościoła. Formacja Zakorzenieni w Chrystusie działa na co dzień przy parafii pw. bł. Doroty z Mątew w Gdańsku-Jasieniu, gdzie pracuje ks. Andrzej Lojtek, diecezjalny duszpasterz Ruchu Światło–Życie.

Nowy rok formacyjny w oazie rozpocznie się uroczystością Zesłania Ducha Świętego. Będzie on przeżywany pod hasłem „Powołani do misji”. W ostatni weekend lutego odbywa się zwykle kongregacja odpowiedzialnych, która wprowadza tematycznie i ideowo w nowy rok formacyjny. Wówczas prezentowane są znak roku i piosenka roku. Od wielu lat odbywa się to na zasadzie konkursu. W tym roku spłynęło 12 utworów pretendujących do miana piosenki roku.

– To jest takie identyfikujące dla wszystkich oazowiczów. Podczas wakacyjnych rekolekcji, zwłaszcza podczas dni wspólnoty, wykonuje się tę piosenkę. Cała wspólnota uczy się jej, by wszyscy razem mogli ją śpiewać – wyjaśnia ks. Lojtek. Duszpasterz podkreśla, że radość z wybrania utworu na piosenkę roku jest wielka. – Późną jesienią Robert zapytał mnie, na czym polega ten konkurs. Kiedy nagrał pierwszą wersję, podzieliłem się swoimi uwagami co do tekstu piosenki, więc pewne rzeczy poprawił – wspomina ks. Andrzej.

Wspomniany kompozytor to Robert Stancel. Wraz z żoną Alicją od 3 lat należą do Domowego Kościoła. – Piosenka roku powinna odwzorowywać temat „Powołani do misji”, ale w szerokim kontekście. Chodzi o ewangelizowanie codziennym życiem i przykładem. Trochę więc poczytałem i przemodliłem całą sprawę. Natknąłem się w Ewangelii na wielki nakaz misyjny Jezusa, widziałem też w internecie filmik z wypowiedziami ks. Franciszka Blachnickiego na ten właśnie temat – opowiada twórca.

Tekst utworu „Mocne serca nasze” jest zaczerpnięty z czterech Ewangelii – każda zwrotka to kolejna Ewangelia. Natomiast refren bazuje na słowach Psalmu 57 (wersety 8–12). – Psalmy są często inspiracją dla różnych utworów muzycznych. Natknąłem się na psalm, w którym jest mowa o chwaleniu Boga wśród narodów, co kojarzy się z misyjnością, i stąd właśnie wziąłem tekst. Psalmista mówi: „Serce moje jest mocne, Boże” – pomyślałem, że zmienimy trochę te słowa, by miały bardziej wspólnotowy charakter. Więc pierwszą osobę liczby pojedynczej zmieniliśmy na pierwszą osobę liczby mnogiej – tłumaczy R. Stancel.

Prace nad utworem rozpoczęły się na początku grudnia – najpierw nad tekstem, później nad melodią i na samym końcu nad wersją instrumentalną. Cały proces trwał aż do samego terminu nadsyłania zgłoszeń, czyli do 15 stycznia. – Dwa tygodnie później dostaliśmy mail, że wygraliśmy – mówi autor.

Wtedy też zaczęły się prace nad teledyskiem. Odpowiadała za nie Anna Deneka. – Zastanawialiśmy się, jak „ugryźć” to hasło roku. I pomyśleliśmy, że może trzeba po prostu pokazać zwyczajne świadczenie, kiedy wierzący swoją postawą, swoim szaleństwem pokazują, że są trochę inni, mają inny stosunek do różnych spraw. A to rodzi w ludziach pytanie: „O co chodzi?” – tłumaczy montażystka.

W nagraniu widzimy mężczyznę w bluzie z tzw. foską (czyli znakiem identyfikującym Ruch Światło–Życie), który zaprasza napotkaną osobę do wspólnoty, pokazując, że jest ona otwarta na ludzi i że radością jest, kiedy przychodzi ktoś nowy. Potem teledysk pokazuje, jak poprzez życie wspólnotowe rozwijają się trwałe znajomości i przyjaźnie. – Jestem dumna z tego, że nasze wideo jest bardzo dobrze zrobione, tworzy spójną całość i przedstawia temat w sposób, którego nie można z pewnością nazwać katokiczem – podsumowuje A. Deneka.

Entuzjazm twórców oazowej piosenki roku zdają się podzielać internauci komentujący nagranie w serwisie YouTube. „Jestem oazowiczem od 1985 roku. 39 lat czekałem na taką piosenkę roku!” – pisze demokryt7859. „Aż się serce rwie do tańca...!” – wtóruje mu agnie_szka. „Przewspaniała piosenka! Zarówno tekst, jak i muzyka w punkt!” – dodaje weronikabaszkowska2547. A to tylko kilka z licznych komentarzy.

Twórcom serdecznie gratulujemy, a wszystkich zachęcamy do wysłuchania piosenki roku na youtubowym kanale Oaza Gdańsk.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.