Blisko 500 osób, samotnych, bezdomnych i potrzebujących wzięło udział w porannym śniadaniu w Hali Stulecia Sopotu. W uroczystym posiłku uczestniczyli m.in. abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP, i bp Wiesław Szlachetka.
Wielkanocne śniadanie dla osób samotnych i potrzebujących odbyło się tak jak w ubiegłych latach w poranek Wielkiej Soboty w sopockiej hali. Prócz hierarchów i kapłanów Caritas archidiecezji gdańskiej wzięli w nim udział także sopoccy samorządowcy, wśród nich Magdalena Czarzyńska-Jachim, pełniąca obowiązki prezydentki Sopotu. Jak co roku, obsługą i logistyką wydarzenia zajęli się pracownicy i wolontariusze Caritas AG.
O przygotowaniu wydarzenia mówi ks. Andrzej Wiecki, zastępca dyrektora Caritas AG: ”Wielkanoc jest wyjątkowym świętem dla wszystkich chrześcijan, dlatego przygotowania nasze trwają kilka tygodni. Wcześniej ustalamy menu i spotykamy się z miastem Sopot, bo razem w partnerstwie organizujemy to spotkanie świąteczne. Przygotowujemy wolontariuszy do pracy - w tym roku ponad 30 osób zaangażowało się w pomoc już na samej sali. Przygotowujemy kilka dni wcześniej też tę salę, stoły, krzesła, całe wyposażenie. No i oczywiście nasza jadłodajnia przygotowuje menu. To jest tradycyjne menu polskie, świąteczne: żurek, jajka, biała kiełbasa, to wszystko, co jest też na naszych stołach świątecznych w domach. Chcemy stworzyć taką atmosferę domu. Jesteśmy przygotowani na to, że odwiedzi nas ponad 450 osób.”
Rozmówca dodaje, że do udziału zaproszeni są „w zasadzie wszyscy, którzy czują taką potrzebę”. – Nie tylko ci, którzy są w potrzebie, w biedzie fizycznej, ale także tej biedzie duchowej, samotności – tłumaczy.
Rozpoczynając spotkanie ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej zaznaczył, że to wielkanocne spotkanie jest szczególnie ważne. – Dla nas, dla Caritas, rozpoczyna święta wielkanocne. Może nawet nieco wcześniej niż inni, ale to właśnie wśród nas już jest ta radość, to ”Alleluja”. Niech ono wybrzmiewa w naszych sercach – mówił.
Abp Tadeusz Wojda, Przewodniczący KEP i metropolita gdański przypomniał, że wydarzenie jest znakiem świąt i uczynkiem miłosierdzia.
– Ten gest dobrej woli i pomocy, którą możemy wspólnie sobie pokazać sprawia, że te święta stają się inne. Stają się bardzo przyjazne, wspólnotowe, chrześcijańskie. Dlatego życzę, żeby ten czas, który przeżywamy, wnosił w wasze serca jak najwięcej radości, pogody ducha, więcej przyjaźni, tego dobra, którego wszyscy tak bardzo potrzebujemy – podkreślił abp Wojda.
Pełniąca obowiązki prezydentki Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim podziękowała wolontariuszom oraz pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Urzędu Miasta Sopotu, którzy pomogli przygotować wielkanocne śniadanie. – Te święta, to przede wszystkim nadzieja i radość. Dlatego tej nadziei i radości życzę Wam każdego dnia. Życzę dobrych ludzi wokół was i tego, żebyście byli szczęśliwi – powiedziała.
Po śniadaniu wielkanocnym każdy z potrzebujących otrzymał paczkę z żywnością i słodyczami, które wolontariusze Caritas AG zebrali w akcjach zbiórkowych w sklepach. Były też kartki świąteczne z życzeniami, przygotowane przez najmłodszych wolontariuszy ze szkolnych kół organizacji.