Dawne dźwięki nad Motławą - festiwal ORGANy Plus+ 2025

Od 11 września do 5 października Gdańsk znów stanie się punktem na mapie Europy, gdzie muzyka dawna brzmi jak żywa. Festiwal "ORGANy Plus+ 2025 Jesień: Premiery" to nie przegląd muzycznych zabytków, ale wydarzenie, które łączy autentyczność, odkrywczość i najwyższy poziom wykonawczy.

W programie tegorocznej edycji dzieła Haendla, Purcella, zapomniani gdańscy kompozytorzy, prapremiery, koncerty sakralne, a nawet opera barokowa. Wszystko grane na historycznych instrumentach, w miejscach, gdzie akustyka nie zmieniła się od stuleci.

Festiwal rozpocznie się 11 września wstępem w wielkim stylu. Koncert +Uwertura to muzyczna podróż do barokowego Londynu. Zabrzmią utwory Haendla i Purcella w wykonaniu Baltic Baroque Orchestra i śpiewaków z Łotwy. Zespół znany z bezkompromisowego podejścia do stylu epoki zagra w Gdańsku za darmo - to jedyny bezpłatny koncert tegorocznej edycji i zarazem dobra okazja, by wejść w świat festiwalu bez biletów i zaproszeń.

27 września festiwal wraca do muzycznych korzeni miasta. W kościele Świętej Trójcy zabrzmią po raz pierwszy od ponad dwóch wieków kantaty Johanna Daniela Pucklitza - gdańskiego kompozytora, który działał tu w XVIII wieku. Wykonają je zespoły Goldberg Baroque Ensemble i Goldberg Vocal Ensemble pod batutą Andrzeja Szadejki, inicjatora odkrywania lokalnych archiwów. Wydarzenie współorganizowane jest z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej, która od lat wspiera projekty przywracające zapomnianą muzykę w historycznych kontekstach.

28 września zmieniają się ton i sceneria. W ramach koncertu +Musica Invictissima wystąpi Cinquecento Renaissance Vokal - znakomity austriacki zespół, który specjalizuje się w wokalnej muzyce renesansu. Towarzyszyć mu będzie organista Stefano Molardi. Wydarzenie odbędzie się na jedynym w Polsce historycznym lektorium - wysokim podwyższeniu między nawami kościoła. Pośród średniowiecznego wystroju i w obecności zabytkowego krucyfiksu zabrzmi muzyka, której dotąd w Polsce nie prezentowano.

29 września festiwal robi krótką przerwę od muzyki na rzecz wiedzy. W czytelni PAN Biblioteki Gdańskiej odbędzie się spotkanie z prof. Danutą Popinigis, autorką najnowszego tomu serii "Thesaurus Musicae Gedanensis". Temat? Kantata Johanna Freislicha, kompozytora związanego z dawnym Gdańskiem. To wydarzenie dla tych, którzy chcą zrozumieć nie tylko, jak muzyka brzmi, ale skąd się wzięła. Wstęp wolny, liczba miejsc ograniczona.

3 października w kościele św. Jana Bosko usłyszymy rzadko spotykane połączenie - organy i puzon. Wystąpią Martin Schmeding i Frederic Belli, muzycy klasy światowej, którzy zaprezentują repertuar z przełomu XIX i XX wieku. Ich program oparty jest na emocji, nie efekcie - to muzyka refleksyjna, głęboka, a jednocześnie wymagająca. Dla publiczności to okazja, by zobaczyć, jak dźwięki sprzed ponad 100 lat mogą wciąż rezonować z dzisiejszym światem.

Prawdziwym wydarzeniem będzie koncert 4 października. W Gdańskim Teatrze Szekspirowskim odbędzie się semi-sceniczne wykonanie opery "Dydona i Eneasz" Henry’ego Purcella z 1689 roku. Wystąpi Warszawska Opera Kameralna, a całość poprowadzi flamandzki dyrygent Dirk Vermeulen - specjalista od muzyki XVII wieku. To pierwsze w historii Gdańska wykonanie tej opery z pełnym poszanowaniem barokowej stylistyki. Połączenie elżbietańskiej architektury teatru, angielskiej opery i historycznego instrumentarium może stworzyć jedno z najbardziej wyjątkowych doświadczeń tej jesieni.

Finał nadejdzie 5 października, ponownie w Świętej Trójcy. Koncert +Cornetto II zamknie festiwal włoskimi akcentami. Wystąpi duet Nicola Lamon (organy) i David Brutti (cynk) z zespołu Seicento Stravagante. W programie znajdzie się m.in. współczesne prawykonanie arii Marcina Gremboszewskiego - kompozytora związanego z Gdańskiem i zarazem wirtuoza niemal zapomnianego instrumentu - cynku. Jego utwór przez lata uznawany był za technicznie niewykonalny. Teraz, po raz pierwszy, zostanie wykonany zgodnie z historycznymi praktykami, ale bez kompromisów.

Tegoroczna edycja ORGANy Plus+ to konsekwentnie budowana alternatywa dla masowej kultury muzycznej. Festiwal przyciąga artystów z Niemiec, Austrii, Włoch, Łotwy, Hiszpanii i Polski. Grają na instrumentach historycznych, w przestrzeniach, które nie wymagają nagłośnienia, bo same brzmią tak, jak zaplanowali to kompozytorzy kilkaset lat temu. W centrum nie tyle nostalgia, co prawda: o dźwięku, o emocji, o miejscu, w którym muzyka ma swoje korzenie.

Więcej informacji i bilety TUTAJ.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..