Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Gdanski w Internecie

Gdański

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 45/2025
    GN 45/2025 Dokument:(9483911,Nie do opowiedzenia)
  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
gdansk.gosc.pl → Wiadomości → Światło pamięci na sopockiej plaży

Światło pamięci na sopockiej plaży przejdź do galerii

Na sopockiej plaży, przy kaplicy "O szczęśliwy powrót" tuż obok przystani rybackiej, co roku gromadzą się rybacy, marynarze, ludzie morza oraz rodziny tych, którzy nigdy nie powrócili z wypraw.

 
Zaduszki odbyły się przy kaplicy "O szczęśliwy powrót" na plaży przy przystani rybackiej w Sopocie 2. Justyna Liptak /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Nabożeństwo przy kaplicy Chrystusa Frasobliwego gromadzi co roku rodziny zaginionych marynarzy i rybaków, ofiary katastrof morskich, a także wszystkich tych, którzy na morzu stracili bliskich. Wielu z nich nie może odwiedzić grobów najbliższych, dlatego to wydarzenie staje się dla nich szczególnym miejscem pamięci i modlitwy. Po uroczystej liturgii słowa uczestnicy biorą udział w apelu poległych, zapalają znicze i oddają hołd tym, którzy nie wrócili do portu przeznaczenia.

Zaduszki Morskie w Sopocie.
Justyna Liptak /Foto Gość

 

W tym roku wśród zgromadzonych byli Marta i Tomasz z dwójką dzieci. Jak podkreślali, przyszli tu, by przekazać najmłodszym piękną lokalną tradycję. - Mieszkamy w Sopocie i chcemy, żeby nasze dzieci wiedziały, że morze to nie tylko wakacje i plaża, ale także historia ludzi, którzy żyli z morza i dla morza - mówi pan Tomasz. - To miejsce uczy pamięci, szacunku i wdzięczności. A kiedy widzimy te setki światełek, dzieci od razu rozumieją, że to jest ważne - podkreśla.

Rodzina zwróciła też uwagę na wyjątkową oprawę wydarzenia. Na piasku ułożono bowiem wielką kotwicę z zapalonych krzyży, a uczniowie Zespołu Szkół Morskich w Gdańsku zadbali o podniosły i pełen szacunku przebieg apelu poległych. - To naprawdę porusza - przyznaje mama. - Dzieci patrzą, słuchają i przeżywają. Mamy nadzieję, że te chwile zostaną im w sercach na całe życie - dodaje.

- Chciałbym powitać wszystkich, którzy dzisiaj tutaj są z potrzeby serca i przede wszystkim z potrzeby modlitwy - rodziny marynarskie, tych wszystkich, którzy utracili swoich bliskich w katastrofach morskich. Chcemy wyrazić naszą wdzięczność za naszych zmarłych i zanieść modlitwę za tych, którzy nie wrócili do portu przeznaczenia - mówił ks. Rafał Nowicki, dyrektor Ośrodka Duszpasterstwa Ludzi Morza w Gdańsku-Nowym Porcie.

Zaduszki Morskie w Sopocie - fragment homilii ks. Rafał Nowicki.
Justyna Liptak /Foto Gość

 

Kapłan podkreślił, że Dzień Zaduszny jest czasem, w którym cmentarze i miejsca pamięci nabierają nowego znaczenia. - To nie jest już miejsce pożegnań, ale miejsce spotkań. Wspomnienia bliskich wracają jak morskie fale - niosą łzy, ale też wdzięczność i miłość. Umarli pozostawili nam nie tylko sprawy niedokończone, ale przede wszystkim swoją dobroć, prostotę, marzenia i wiarę, że zawsze można wrócić do domu - podkreślił.

W homilii ks. Nowicki zwrócił uwagę, że w świecie pełnym medialnego zgiełku coraz trudniej o szczerość i głębokie relacje. Tymczasem śmierć bliskiej osoby uświadamia kruchość życia - pokazuje, jak niewiele od nas zależy. - Gdy odchodzi ktoś bliski, rozumiemy, że śmierć staje w poprzek naszych planów i marzeń. A jednak kiedy żyjemy w pamięci innych, nigdy nie umieramy - przypomniał kaznodzieja.

Zaduszki Morskie są więc czasem, który ma ocalić pamięć o ludziach morza i ich poświęceniu. Modlitwa, światło zniczy i ciche wspomnienia stają się znakiem miłości silniejszej niż śmierć. - Spotykamy się tu, aby ocalić od zapomnienia dziedzictwo naszych bliskich i przekazać je kolejnym pokoleniom. Aby pamiętać o tych, którzy zginęli w otchłaniach morskich. Ten dzień woła o pamięć i szacunek dla naszych zmarłych - mówił kapelan.

Zaduszki Morskie w Sopocie - apel pamięci - fragment
Justyna Liptak /Foto Gość

 

Wśród uczestników była także pani Maria, mieszkanka Sopotu, która od lat przychodzi na Zaduszki Morskie. - Pamiętam czasy, kiedy na tych modlitwach było naprawdę tłumnie. Później przyszły lata, gdy ludzi było mniej, jakby tradycja zaczęła cichnąć - wspomina. - A teraz znów widzę, że wraca i to mnie bardzo cieszy. Zwłaszcza młodych jest coraz więcej. To piękne, że przyszli, że chcą pamiętać i być tutaj razem z nami. Bo morze to część naszej historii i naszego życia. Gdy młodzi stoją tu z nami z modlitwą i zniczem, mam nadzieję, że ta pamięć nie zniknie - podkreśla.

Na wydarzenie zaprosiło Duszpasterstwo Ludzi Morza w Gdańsku i Morski Kościół Misyjny Niepokalanego Serca Maryi w Gdańsku-Nowym Porcie, który został powołany do głoszenia słowa Bożego wśród ludzi morza.

« ‹ 1 › »
Zaduszki Morskie w Sopocie

Foto Gość DODANE 03.11.2025

Zaduszki Morskie w Sopocie

Szczególną lokalną formą obchodzenia 2 listopada są Zaduszki Morskie w Sopocie. Uczestniczą w nich rybacy, marynarze, ludzie morza oraz rodziny tych, którzy z morza nie powrócili.  
oceń artykuł Pobieranie..

Justyna Liptak Justyna Liptak

|

GOSC.PL

publikacja 03.11.2025 11:46

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KAPLICA "O SZCZĘŚLIWY POWRÓT"
  • SOPOT
  • ZADUSZKI MORSKIE
  • ZADUSZKI MORSKIE W SOPOCIE

Polecane w subskrypcji

  • „Bóg jest sprawiedliwy, to znaczy: wie, że jesteśmy słabi”. Rzeczy ostateczne: Sąd
    • Cykl „Gościa”
    • Jarosław Dudała
    „Bóg jest sprawiedliwy, to znaczy: wie, że jesteśmy słabi”. Rzeczy ostateczne: Sąd
  • Czy Pan Bóg działa również „poza Kościołem”? Ojcowie soborowi jednoznacznie o stosunku chrześcijan do judaizmu oraz innych religii
    • Kościół
    • Jacek Dziedzina
    Czy Pan Bóg działa również „poza Kościołem”? Ojcowie soborowi jednoznacznie o stosunku chrześcijan do judaizmu oraz innych religii
  • Rachunek sumienia – codzienne przygotowanie do Bożego sądu
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Rachunek sumienia – codzienne przygotowanie do Bożego sądu
  • Gra o Instytut. Sprawne funkcjonowanie IPN jest częścią polskiej racji stanu
    • Polska
    • Andrzej Grajewski
    Gra o Instytut. Sprawne funkcjonowanie IPN jest częścią polskiej racji stanu
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X