Księża seniorzy spotkali się razem w Warzenku. Kapłani spędzili piątkowe przedpołudnie na modlitwie i braterskich rozmowach. Towarzyszył im metropolita gdański.
Adwentowy dzień skupienia najstarszych, a zarazem najbardziej doświadczonych i zasłużonych księży archidiecezji gdańskiej rozpoczął się od Eucharystii, której przewodniczył abp Tadeusz Wojda SAC. Kapłani sprawowali liturgię w kaplicy pw. Ośmiu Błogosławieństw w caritasowskim ośrodku w Warzenku. - Cieszę się z tego spotkania i polecam dobremu Bogu każdego z was. Proszę o szczególne dary. Chyba najbardziej potrzeba daru zdrowia, ale też wiemy, że potrzeba tych darów duchowych, bo one są ważne, tych darów łaski, bo łaska nas prowadzi, łaska nas umacnia i przede wszystkim otwiera nas na przeżywanie wielkich wydarzeń, które są przed nami, a więc Bożego Narodzenia - mówił we wstępie do Mszy św. arcybiskup.
W homilii metropolita przypomniał, na czym polega liturgiczny okres poprzedzający Boże Narodzenie. - Przeżywamy piękny czas Adwentu, w którym często słyszymy to zaproszenie, aby czuwać - wprowadzić nasze serca w stan czuwania, modlitwy do Boga. To czas naszej osobistej przemiany po to, by się dobrze przygotować na spotkanie z Tym, który do nas przychodzi jako światło, jako mądrość, jako Zbawiciel - mówił abp Wojda. Pasterz, komentując biblijne czytania przewidziane na piątek pierwszego tygodnia Adwentu, zwrócił jednak uwagę na to, że tej przemiany człowiek nie ma dokonywać jedynie o własnych siłach. - Pan Bóg oczyści nas z wszelkiego zła, z wszelkich grzechów, z tego wszystkiego, co nam nie pozwala stanąć przed Nim, ale też z tego wszystkiego, co w jakiś sposób odbiera nam naszą godność - tłumaczył.
Fragment homilii abp. Tadeusza Wojdy
Odwołując się bezpośrednio do odczytanego fragmentu Ewangelii, arcybiskup podkreślił, jak ważna jest osobista więź z Chrystusem. - Powinniśmy nieustannie wracać do Jezusa po to, żeby przejrzeć. Bo tylko On może nam dać prawdziwy wzrok, w którym dojrzymy, jak wygląda nasze życie, w którym dojrzymy moc naszej wiary, w którym zrozumiemy, że Bóg jest obecny w naszym życiu - wyjaśniał metropolita. - Im bardziej zbliżymy się do Jezusa Chrystusa, im bardziej Go zaprosimy do swojego życia, tym łatwiej będzie nam dostrzec Boży plan, który realizuje się w życiu każdego z nas. Tym łatwiej będzie nam zrozumieć, dlaczego są takie, a nie inne wydarzenia, tym łatwiej będzie nam zrozumieć, dlaczego Bóg w taki sposób, a nie inny nas prowadzi - kontynuował pasterz. - Każdy z księży ma już swoje lata, swoje doświadczenie i wie, jak to życie jego wyglądało, ile czasem było trudności, zmęczenia, a nawet cierpienia. Było wiele tego wszystkiego, ale to staje się skarbem naszego życia, bo Chrystus nas w ten sposób zbliża do siebie - zaznaczył abp Wojda.
Po Mszy św. kapłani spotkali się z arcybiskupem przy kawie. Potem nastąpił kolejny blok modlitewny, a całe spotkanie zakończyło się obiadem.