Ostatni etap pokonują w milczeniu. Nie chcą zakłócić ciszy, która panuje we franciszkańskiej pustelni.
To finał dwudniowego wędrowania łączącego święte góry: Chełmską i Polanowską. W tym roku prawie setka pielgrzymów przywędrowała z Koszalina do Matki Bożej Bramy Niebios. – To pielgrzymka, która łączy pokolenia – mówią zgodnie ci, którzy pokonali 40-kilometrową trasę. Niektórzy, jak pani Zosia, znają każdy kamień na szlaku łączącego obie święte góry.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.