Nowy numer 13/2024 Archiwum

Gdzie się podziały ideały?


33. rocznica strajków sierpniowych. 
– Każdy dzień w PRL był szary 
i bez wyrazu. Kiedy 14 sierpnia 
wszedłem do stoczni i zobaczyłem radosnych, uśmiechniętych ludzi, oniemiałem z wrażenia. Znalazłem się w innym świecie i nie chciałem go już opuszczać.


Andrzej Kołodziej zaczął pracę w Stoczni Gdańskiej im. Lenina jako 18-latek. Za drukowanie i kolportaż niezależnego pisma „Robotnik Wybrzeża” oraz działalność w Wolnych Związkach Zawodowych został zwolniony w 1980 roku. Podobnie jak Anna Walentynowicz. – Była znanym, nagradzanym i szanowanym pracownikiem – przyznaje Arkadiusz Kazański, historyk z IPN.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama