Tak duży i tak mały

– Można po nim kluczyć godzinami i co chwila odkrywać coś nowego. A jak już zaczniemy tak chodzić, to nie ma wyjścia... musimy się zakochać – mówi Jarosław Wasielewski.

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 49/2013

dodane 05.12.2013 00:00
0

Najstarsza znana wzmianka, w której pojawia się nazwa dzisiejszej największej dzielnicy Gdańska, pochodzi z 25 listopada 1263 r. Znalazła się ona w dokumencie wydanym przez księcia Świętopełka. Pomorski władca informował w nim o zakupie przez klasztor cysterski z Oliwy młyna położonego we „Vriezstu”, czyli dzisiejszym Wrzeszczu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy