Moja praca jest modlitwą

Dzieła Miłosierdzia. – Cierpienie może uczynić człowieka dobrym. Rodzi się szacunek do ludzi – mówi Natasza Andersson, która w swoim domu w Szwecji gości dzieci z Pomorza.

ks. Rafał Starkowicz

|

Gość Gdański 32/2014

dodane 07.08.2014 00:00
0

W Knutby mieszka zaledwie kilka rodzin. W samej miejscowości na skrzyżowaniu dróg wędrowców wita kilkanaście skrzynek pocztowych. Niektóre wykonane są z surowego, poszarzałego drewna. Na największej wizytówka „Natasha Andersson”. Jej posiadłość, w której od lat wypoczywają dzieci z Europy Wschodniej i Środkowej, położona jest w pobliskim Sotter.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..