Na rowerach po marzenia

Rozpoznaje ludzi jedynie po głosie. Widzi niewyraźne, rozmazane kształty. Marzy, by w końcu zobaczyć twarz swojej mamy.

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 33/2015

dodane 13.08.2015 00:00
0

Klaudia urodziła się za wcześnie. Ważyła 950 gramów. Jej mama była w szóstym miesiącu ciąży. – Kiedy zapytałam lekarza, jakie szanse na przeżycie ma moje dziecko, usłyszałam: „Żadnych” – opowiada Ewelina Kwiecińska, mama dziewczynki. Dzisiaj Klaudia ma 14 lat. Uczy się bardzo dobrze, ma doskonałą pamięć, uwielbia słuchać audiobooków. Ostatni rok szkolny skończyła z wyróżnieniem i świadectwem z czerwonym paskiem. Jej największą pasją jej śpiew. Występuje na koncertach i festiwalach. Do szczęścia brakuje jej tylko lepszego wzroku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy