Toksyczne krewniaczki bakterii

Zielonkawa breja blisko brzegu, czerwone flagi oznaczające zakaz kąpieli, martwe ryby unoszące się na powierzchni wody i nieprzyjemny zapach w powietrzu – to kolejna inwazja sinic. Czym są? Skąd się biorą? Dlaczego bywają niebezpieczne? Jak się przed nimi chronić?

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 26/2017

dodane 29.06.2017 00:00
0

Pojawiają się właściwie co roku pod koniec czerwca, w lipcu i sierpniu. Jeśli mocno świeci słońce, temperatura wody przekracza 16 st. C, a dni są bezwietrzne, możemy mieć niemal pewność, że „zaatakują”. Są zmorą wszystkich wypoczywających nad Bałtykiem i jeziorami − uniemożliwiają korzystanie z kąpieli, a kontakt z nimi może zakończyć się nieprzyjemnymi dolegliwościami. Niestety, wciąż wiele osób bagatelizuje niebezpieczeństwo spotkania z sinicami. Nie, to nie są rośliny, chociaż wiele osób tak sądzi. Sinice, zwane również cyjanobakteriami, są gromadą organizmów samożywnych. To najbliższe krewniaczki bakterii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY