Święta sprawa – Polska

– Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie kryje w sobie ciało nastolatka – chłopca 14- lub 15-letniego – poległego w obronie Lwowa. To tylko jeden z bardzo wielu młodych patriotów, który może stać się przykładem dla współczesnej młodzieży – mówił Piotr Szubarczyk z IPN w Gdańsku.

Justyna Liptak

|

Gość Gdański 48/2018

dodane 29.11.2018 00:00
0

Jako postać najbardziej znaną przywołał Jurka Bitschana – w setną rocznicę jego śmierci. Chłopak zginął od ukraińskich kul na cmentarzu Łyczakowskim. – Lwów zaczął się nam wymykać – odsiecz jeszcze nie dotarła. W mieście nie było polskiego wojska, więc tacy ludzie jak wy, a nawet młodsi – stanęli do walki – zwrócił się do młodych P. Szubaczyk. – Jurek na kartce, którą zostawił ojcu, napisał: „Kochany tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska. Chcę okazać, że znajdę na tyle sił, by móc służyć i wytrzymać. Obowiązkiem też moim jest iść, gdy mam dość sił, a wojska braknie ciągle dla oswobodzenia Lwowa. Z nauk zrobiłem już tyle, ile trzeba było”. Zginął na 8 dni przed 14. urodzinami – opowiadał Piotr Szubarczyk.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy