– Każdy instrument przechodził w historii rozwój. Kościół w ciągu dziejów uznał, że organy najbardziej pasują do liturgii, gdyż mogą naśladować wszystkie instrumenty – mówi ks. inf. Stanisław Zięba.
Zastanawiające jest, w jaki sposób wyglądałaby liturgia, gdyby nie było w niej muzyki i śpiewu. Owszem, są celebracje w ciszy, recytowane, jednak przyzwyczailiśmy się w Kościele do ożywiającego dźwięku organów. Bez nich trudno nam sobie wyobrazić pięknie przeżytą Eucharystię. Obecnie instrument ten stanowi integralną część wyposażenia każdej świątyni.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.