Nowy numer 13/2024 Archiwum

Rycerski zakon dla świeckich mężczyzn

Jak zostać rycerzem, a także o życiu i przesłaniu beatyfikowanego niedawno założyciela Rycerzy Kolumba mówi ks. kan. dr Krystian Wilczyński, archidiecezjalny kapelan.

Ks. Maciej Świgoń: Kilka dni temu przeżywaliśmy beatyfikację założyciela Zakonu Rycerzy Kolumba. Jakie przesłanie możemy dzisiaj odczytać z jego życia?

Ks. kan. dr Krystian Wilczyński: Ksiądz Michael McGivney był zawsze blisko drugiego człowieka. Jego wrażliwe serce kształtowane było na tle miłości wobec rodzeństwa, w rodzinie dotkniętej cierpieniami, szukającej lepszego życia na emigracji. Później, już w kapłańskim życiu, tym sercem dostrzegał różnego rodzaju perypetie społeczne i odczuwał ogromną potrzebę pomocy ludziom utrudzonym. Dbał o konkretnego człowieka, o jednostkę, ale także o rodziny, zwłaszcza o wdowy i dzieci zmarłych katolickich robotników. Zależało mu na każdym ludzkim życiu. I w końcu błogosławiony potrafił stworzyć struktury - Zakon Rycerzy Kolumba, żeby nieść potrzebującym ludziom konkretne wsparcie. Jego odwaga i męstwo w znoszeniu trudności są znakiem dobrze uformowanych cnót i wartości chrześcijańskich. Każdy mężczyzna, nie tylko Rycerz Kolumba, może brać z niego przykład.

Stworzył zakon dla świeckich...

Słowo "zakon" w języku staropolskim oznacza po prostu prawo, które nadaje jakieś ramy danej organizacji czy wspólnocie duchowej. Rycerze Kolumba to zakon świeckich, podobny do tych średniowiecznych, które opiekowały się pielgrzymami czy też troszczyły się o dzieła miłosierdzia. W tym sensie Zakon Rycerzy Kolumba jest organizacją wskazującą na walory duchowe, istotne dla ludzi żyjących w świecie. Mamy statuty i zobowiązania do formacji duchowej. Raz w miesiącu otrzymujemy z centrali w Stanach Zjednoczonych duchowe zadanie od najwyższego kapelana - arcybiskupa Lori. To podkreśla związek duchowy między braćmi na całym świecie. Publikujemy materiały formacyjne międzynarodowe i krajowe.

Co trzeba zrobić, aby zostać Rycerzem Kolumba?

Wystarczy zgłosić się do najbliższej rady rycerskiej, którą można odnaleźć w internecie, albo skontaktować się z archidiecezjalnym duszpasterzem. Jeśli więc ktoś ma w sobie odwagę i wrażliwość oraz chce pomagać bliźnim, to zapraszamy, by przekonać się, że jest to możliwe w gronie podobnych sobie braci. Bo wielkich rzeczy dokonuje się we wspólnocie. Vivat Jesus!


Więcej o Zakonie Rycerzy Kolumba działających w archidiecezji gdańskiej w 45. numerze "Gościa Gdańskiego" na 8 listopada.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama