Rozmowa z kolegami i koleżankami, słuchanie muzyki, sprzątanie, pomaganie bratu, basen i... randki w ciemno – to największe radości Wiktora, który kilka dni temu skończył 25 lat. – Kocham rodziców, dziewczyny i Pana Boga – mówi.
Wiktor ma zespół Downa. Niepełnosprawność intelektualna go nie ogranicza. Więcej granic musiała przekroczyć... jego mama.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.