Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Czas i miejsce, w którym mam być

– Jesteśmy iskrami, które mają zapalić w innych doświadczenie Pana Boga. Naszą największą troską jest to, aby doprowadzić drugiego człowieka do spotkania z Jezusem – mówi ks. Wiesław Mielewczyk.

Kilka tygodni temu Oktawia Galbierska oraz ks. Mielewczyk otrzymali od abp. Tadeusza Wojdy krzyże misyjne i zostali posłani na misje. Uroczystości odbywały się w ich rodzimych parafiach. – Bardzo mocno wewnętrznie przeżyłam Mszę św. posłania. Dzięki temu poczułam w pełni, że Kościół posyła mnie na misje oraz że w tym czasie jest ze mną wspólnota parafialna pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z Gdyni – mówi Oktawia. – Miałem w sercu wielką radość, że obrzęd posłania na misje był w parafii, w której się wychowałem, gdzie byłem ministrantem, przeżyłem prymicje. Cieszę się, że dar Bożego błogosławieństwa otrzymałem w obecności parafian, przyjaciół i najbliższych mi osób – zaznacza ks. Wiesław.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama