Eucharystia, procesja, historia, festyn i duchowe przesłanie - tak Luzino świętowało jubileusz parafii pw. św. Wawrzyńca. Podczas uroczystości odpustowych abp Tadeusz Wojda przypomniał, że fundamentem wspólnoty jest wiara, a św. Wawrzyniec pozostaje jej patronem i świadkiem.
W niedzielę 10 sierpnia Luzino przeżywało dzień, który zapisze się w historii miejscowości i sercach jej mieszkańców. Jubileusz 780-lecia parafii pw. św. Wawrzyńca, połączony z dorocznym odpustem, zgromadził tłumy wiernych i gości. Od południa wokół kościoła unosił się zapach kadzidła i deszczu, który - jak powiedział metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Wojda - należy potraktować jako znak Bożego błogosławieństwa. Sumie odpustowej przewodniczył właśnie arcybiskup, a liturgia stała się sercem tego wyjątkowego dnia. Po Mszy wierni mogli wysłuchać wykładu o historii luzińskiej parafii, uczestniczyć w uroczystym rozpoczęciu peregrynacji obrazów św. Wawrzyńca oraz wziąć udział w procesji z Najświętszym Sakramentem wokół świątyni.
780 lat parafii w Luzinie - ks. Michał Świeczkowski, proboszcz
- To jedna z najstarszych parafii na Pomorzu - przypominał proboszcz ks. Michał Świeczkowski. - Święty Wawrzyniec jest przede wszystkim opiekunem duchowym m.in. osób ubogich i związanych z pomocą charytatywną. Zasłynął tym, że kiedy namiestnik rzymski kazał mu przynieść wszystkie dobra kościelne, przyprowadził biednych i potrzebujących, mówiąc, że to jest skarb Kościoła. To przesłanie jest aktualne także dzisiaj i ważne dla całej naszej społeczności - dodał.
Tegoroczne święto miało szczególny wymiar, bo św. Wawrzyniec został niedawno oficjalnie ogłoszony patronem gminy Luzino. Inicjatywa wyszła od proboszczów obu tutejszych parafii - św. Wawrzyńca i Matki Bożej Różańcowej i spotkała się z ogromnym poparciem mieszkańców. Wójt gminy Jarosław Wejer podkreślił, że w konsultacjach społecznych, prowadzonych zarówno elektronicznie, jak i stacjonarnie od 10 do 24 lipca, wzięło udział ponad 1,2 tys. osób, z czego ponad 1,1 tys. opowiedziało się za tą decyzją. - Myślę, że dla luzinian, którzy tutaj mieszkają z dziada pradziada, to było oczywiste, że on jest naszym patronem, a teraz zostało to tylko oficjalnie potwierdzone - wyjaśnił samorządowiec.
W homilii abp Wojda zwrócił uwagę na wyjątkowość jubileuszu i jego duchowy wymiar. - 780 lat to wydarzenie niezwykłe, rzadko spotykane w naszym życiu. Rozpoczęliśmy uroczystość w deszczu, potraktujmy to jako Boże błogosławieństwo dla naszej wspólnoty. Dzisiejsze symboliczne otwarcie drzwi kościoła można odczytać jako nasze wołanie: Panie Boże, chcemy rozpocząć nowe życie; chcemy Ci powiedzieć, że dzieje się w naszej parafii coś wielkiego i pragniemy w tym uczestniczyć. Tym "czymś" jest życie Boże, obecność Chrystusa w Eucharystii i w słowie, budowanie wspólnoty zjednoczonej wokół Niego - mówił metropolita. Przypomniał, że historia parafii zaczęła się w 1245 r., gdy siostry norbertanki dostrzegły potrzebę utworzenia wspólnoty wiernych. - Nie można odciąć się od korzeni. Nasz fundament jest głęboki i mocny - 780 lat historii. Niewiele jest na Pomorzu parafii, które mogą poszczycić się tak długimi dziejami - zaznaczył.
780 lat parafii w Luzinie - poświęcenie nowych drzwi kościoła
Ważne miejsce w homilii zajął patron parafii. Arcybiskup przybliżył wiernym jego historię. - Święty Wawrzyniec, diakon i męczennik, oddał życie w obronie Kościoła. Gdy zmuszano go do oddania "skarbów Kościoła", rozdał dobra ubogim, a ich samych przyprowadził do namiestnika rzymskiego, mówiąc: "Oto są skarby Kościoła". Został poddany torturom i spalony na rozżarzonej kracie, zachowując odwagę i wiarę. Jego świadectwo przetrwało wieki i pozostaje aktualne dla każdego z nas - mówił pasterz.
Metropolita przywołał także współczesny przykład kapłańskiego heroizmu, wspominając ks. Johannesa Paula Eltermanna z Mierzeszyna, Niemca, który bronił Polaków i sprzeciwiał się nazistowskiej ideologii. Zginął zamordowany w 1939 r., a po wojnie mieszkańcy pochowali go przy kościele. - To przykład kapłana, który obficie siał miłość i wiarę - podkreślił arcybiskup.
780 lat parafii w Luzinie - błogosławieństwo obrazów św. Wawrzyńca
Homilia zakończyła się wezwaniem do odważnego świadectwa wiary. - Przeżywamy dziś potrójny jubileusz - 780-lecie parafii, Rok Święty i 100-lecie diecezji. To zaproszenie, aby nasza wiara była żywa i dawała nadzieję innym, zwłaszcza tym, którzy się od Kościoła oddalili. Nie byłoby tych 780 lat, gdyby nie Chrystus. On jest fundamentem tej parafii i naszej wiary. Dlatego dziękujmy Bogu za ten jubileusz i prośmy, aby nas umacniał i posyłał do świata z odważnym świadectwem - zakończył metropolita gdański.
Po części liturgicznej wierni i goście przenieśli się na parafialny parking od strony ul. Ofiar Stutthofu, gdzie czekał festyn. Wspólne świętowanie miało smak grillowanej kiełbasy, grochówki, chleba ze smalcem i domowych wypieków. Była muzyka na żywo, a dzieci mogły korzystać z dmuchanych atrakcji.