Ekologia i ludzie. – Nikt nie ścina jabłoni, żeby zerwać jedno jabłko. Będzie ją hołubił, bo to jest jego źródło utrzymania. To, co mamy, wynika tylko z naszej odpowiedzialności za przyrodę – mówi Michał Kohnke, były rybak, obecnie radny powiatu puckiego.
Powiedzieć, że mieszkańcy Ziemi Puckiej i Półwyspu Helskiego są zaniepokojeni, to zbyt mało. Emocje sięgają zenitu odkąd na początku grudnia na jednym z portali społecznościowych pojawiła się wiadomość, że z powodu wprowadzania w życie postanowień wynikających z objęcia ochroną w ramach programu Natura 2000 Zatoki Puckiej, zostanie ona całkowicie zamknięta dla rybołówstwa i uprawiania sportów wodnych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.