W archikatedrze oliwskiej 13 kwietnia odprawiona została uroczysta Msza św. Krzyżma pod przewodnictwem abp. Sławoja Leszka Głódzia, metropolity gdańskiego.
W uroczystości uczestniczyli także bp Wiesław Szlachetka, bp Zbigniew Zieliński oraz ok. 500 kapłanów z całej archidiecezji. Nie zabrakło również sióstr zakonnych, zakonników oraz reprezentantów wspólnot życia konsekrowanego.
Podczas Eucharystii zostały odnowione przyrzeczenia kapłańskie. Abp Głódź pobłogosławił także oleje chorych i katechumenów oraz poświęcił krzyżmo, czyli mieszaninę oleju z balsamem, używaną do sakramentów chrztu, bierzmowania i święceń kapłańskich oraz konsekracji biskupów.
Metropolita gdański mówił w homilii o posłudze kapłańskiej w kontekście Bożego miłosierdzia, wyrażającego się poprzez sakrament pokuty. - Niesiemy pocieszenie w imię Jezusa. Jesteśmy szafarzami życiodajnych sakramentów, m.in. pojednania obiecanego Kościołowi jako pierwszy dar zmartwychwstałego Pana - podkreślił.
Przypomniał także, że patronem 2017 roku jest św. Brat Albert. - Adam Chmielowski wyróżnił się tym, że był apostołem miłości miłosiernej. Kochał i wspierał nędzarzy upadłych materialnie i moralnie. Dzieła miłosierdzia realizuje skutecznie nasza diecezjalna Caritas - zaznaczył.
Abp Głódź mówił także o współczesnych prześladowaniach kapłanów i chrześcijan na całym świecie, m.in. w Egipcie i Syrii. - Miejmy świadomość, że w ciągu tylko jednego roku 150 tys. chrześcijan zostało eksterminowanych. To się dzieje dziś na oczach świata i współczesnej cywilizacji. Za mało jest solidarnego pocieszenia i współczucia - podkreślił.
Na zakończenie metropolita podziękował zebranym za codzienną pracę duszpasterską. - To dzięki niej Kościół w Polsce i Kościół w Gdańsku jest żywy - zaznaczył.