W dniach 21-23 sierpnia odbył się XIII Otwarty Metropolitalny Festiwal Piosenki Religijnej. Spośród 14. zespołów występujących w festiwalu Jury wyłoniło zwycięzców w 5. kategoriach. Wybierano najlepszą liturgiczną i estradową piosenkę religijną, religijną piosenkę regionalną a także piosenkę maryjną.
Nagrodę główną - statuetkę Magnificat oraz 2500 zł za wykonanie piosenki "Witaj niebios Królowo" zdobył zespół "Jordan" z Gdańska . W kategorii "najlepsza religijna piosenka estradowa" kompozycją "Zaufaj Panu", tryumfował zespół "Aspersja". Najlepszą piosenką kaszubską popisał się "Remus" wykonując utwór "Ojcze nasz". Obie grupy pochodzą z Luzina, obie też zostały uhonorowane nagrodami pieniężnymi w wysokości 1500 zł. Zarówno nagrodę grand prix, jak i dwie pozostałe ufundował Marszałek Województwa Pomorskiego. Arcybiskup Metropolita Gdański ufundował natomiast nagrodę w wysokości 2000 zł za najlepszą pieśń maryjną. Podzieliły się nią zespoły "Jeszcze raz" z Sopotu i "Agape" z Żukowa. Ten drugi otrzymał wraz z grupą "Artifex" z Biłgoraja także laur publiczności. Jury przyznało nagrodę specjalną za pieśń eucharystyczną grupie "Debemus Cantare" z Gdańska. Wyróżniono też "Luzińskie dzwoneczki", w których śpiewa najmłodszy uczestnik festiwalu oraz "Artifex".
Galę finałową oraz wręczenie nagród poprzedziła uroczysta Eucharystia, którą sprawował ks. infułat Stanisław Zięba, kanclerz kurii metropolitalnej a zarazem przewodniczący festiwalowego jury.
-Trzeba stwierdzić, że nie ma sztuki, w tym przede wszystkim muzyki, która by nie oddziaływała wychowawczo na człowieka. Co więcej, nie ma dobrego wychowania człowieka bez muzyki. Muzyka ma wielki wpływ na duszę ludzką tak, iż może ona wzmocnić lub osłabić wolę. Może uszlachetnić lub upodlić charakter, w zależności od tego, jakiej muzyki się słucha: dobrej czy złej - mówił podczas homilii ks. kanclerz.
Małgorzata Myrcha - Kamińska, prowadząc koncert finałowy przypominała: -Tegoroczna edycja Festiwalu odbyła się pod hasłem „Kościół naszym domem”. Wszystkie zespoły przygotowały własne interpretacje hasła festiwalowego. Przedstawione w wypowiedziach treści można ująć symbolicznie w stwierdzeniu, że Kościół to port. Port, z którego wypływa się na morze codzienności, jak również port, do którego się wraca, by znaleźć w nim schronienie. Wierząc i żyjąc w przekonaniu, że kto zakotwiczy kuter swego życia w Chrystusie – ten nie zginie. Uczestnicy tegorocznego festiwalu przyjechali do kościołów w Jastarni, w Juracie i w Chałupach już po raz 13. Mamy nadzieję, że będą przyjeżdżać nadal, by śpiewać na chwałę Bożą, by cieszyć się śpiewem, by wzajemnie się inspirować i by dostarczać słuchaczom występów festiwalowych niezapomnianych wzruszeń.