Nowy Numer 16/2024 Archiwum

By nas widziano i słyszano

28 września, o godz. 15 czasu miejscowego, wierni z całego świata odmawiają Koronkę do Bożego Miłosierdzia w intencjach ważnych dla społeczności, w której żyją.

Pomysł zorganizowania modlitwy na ulicach miast narodził się przed pięciu laty w Łodzi, kiedy beatyfikowano ks. Michała Sopoćkę. Był spowiednikiem św. siostry Faustyny, nazywano go apostołem Miłosierdzia Bożego. Początkowo była to inicjatywa lokalna, która z czasem objęła tysiące miast z całego świata. Organizatorami tegorocznej Iskry Miłosierdzia były Polska i Haiti.

Idea takiej formy modlenia się polega na tym, by przystanąć choć na chwilę, w ważnym punkcie swojej dzielnicy, osiedla, skrzyżowania ulic. - Tak, by wszyscy mogli zobaczyć modlących się i usłyszeć słowa koronki -  tłumaczy ks. Jerzy Skiba z parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Nowym Porcie.

Iskra zaczyna się rozpalać. Rok temu na wspólną modlitwę przy pomniku bł. ks. Mariana Góreckiego przyszło około 30 osób.  Dzisiaj było ich dwa razy więcej.   ̶  Uważam, że katolicy często wstydzą się, a może boją pokazywać innym, w co wierzą i co jest dla nich ważne. Modlitwa na ulicy to doskonały sposób, by to zmienić   ̶  komentuje Marek Przybylski z Nowego Portu. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama