Od 1 października w Gdyni działa telefoniczna poradnia języka polskiego.
Można je spotkać wszędzie. W wypowiedziach potocznych, czasem w oficjalnych wystąpieniach. Błędy językowe stały się nawet tłem pewnej kampanii, z humorem wzywającej do tego, by wyłączać, a nie "wyłanczać". Wziąć czy "wziąść" – oto jest pytanie! Na razie w Gdyni znajdziemy na nie odpowiedź trzy razy w tygodniu – w poniedziałki, środy i piątki, w godzinach 15.15 – 17.15.
Osoby pragnące zaspokoić swoją ciekawość albo poszerzyć swoją wiedzę z ortografii, interpunkcji, gramatyki czy stylistyki, mogą zgłaszać swoje pytania i wątpliwości, dzwoniąc pod numer telefonu (58) 699 96 64.
Dyżurujący poloniści dodatkowo udzielą wskazówek, jak zredagować pismo urzędowe, tekst okolicznościowy, wypracowanie szkolne, listów polecający lub motywacyjny.
W Gdańsku już od 1973 roku działa Telefoniczna Poradnia Językowa Uniwersytetu Gdańskiego, której twórcą był śp. prof. Bogusław Kreja. Znakomici językoznawcy z Uniwersytetu Gdańskiego dyżurują w niej w dni powszednie od godziny 13 do 14.30, od 1 października do 30 czerwca. Z pomocy uniwersyteckiej poradni językowej można skorzystać dzwoniąc pod numer (58) 523 20 25.
Dla zainteresowanych – poprawną formą jest oczywiście "wziąć", inaczej – przyjąć, chwycić, zażyć. Niestety większość Polaków używa błędnej formy "wziąść". Nieliczni podpierają się przy tym Mickiewiczem i Asnykiem, którzy jednakowoż świadomie stosowali formę niepoprawną na potrzeby swoich utworów.