‒ Ideą spotkania jest integracja i wspieranie kobiet w trakcie i po ciąży. Zajęcia prowadzą wyspecjalizowani eksperci, którzy dzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą. Promujemy rodzicielstwo. Przekonujemy: fajnie być mamą ‒ mówi organizatorka wydarzenia Małgorzata Błażej.
Spotkanie dla młodych mam odbyło się 11 października w centrum handlowym Manhattan. W dużej sali konferencyjnej zabrakło miejsc.
- Przyjemnie spędzamy czas. Poznajemy inne mamy i ich maleństwa. Zamiast chłonąć głupie informacje z internetu słuchamy, wykładów i siebie nawzajem. Wymieniamy się doświadczeniami - mówi Agnieszka Potkańska, mama trzymiesięcznej Uli.
Nie zabrakło również panów. - Żona mnie namówiła - przyznaje Łukasz. - Chciałam żeby przyszedł i dowiedział się o rzeczach, które ułatwią nam wspólne wychowanie dziecka ‒ wyjaśnia Magda, mama ośmiomiesięcznej Zuzi.
- Okres po porodzie jest często idealizowany. Prawie w ogóle nie mówi się, jak radzić sobie z płaczącym maluchem, podziałem obowiązków między małżonkami, organizowaniem grafiku tak, by znaleźć czas na przyjemności i nie zwariować - wyjaśnia Małgorzata Błażej.
Uczestnicy spotkania wysłuchali porad psychologa i wskazówek położnej o karmieniu piersią, zobaczyli pokaz chustonoszenia, wzięli też udział w specjalnej sesji fotograficznej dla młodych rodziców. Dzieci, niespecjalnie zainteresowane poruszanymi tematami, bawiły się w tym czasie w „kąciku dla maluchów”.
Na spotkaniu promowane było tzw. rodzicielstwo bliskości, które polega na jak najdłuższym przebywaniu rodziców z dzieckiem.
‒ Zachęcamy młode mamy do karmienia piersią i możliwie jak najczęstszego noszenia malucha w specjalnej chuście, by było jak najbliżej rodzica. Odradzamy oddawanie pociech do żłobków niedługo po porodzie ‒ tłumaczy Małgorzata Błażej.
Rodzicielstwo bliskości nie wyklucza dyscypliny, wyznaczania dziecku granic. - Wychowanie bezstresowe to całkowicie inna koncepcja - wyjaśnia psycholog Anna Chrzan. Według niej dziecku należy dawać wszystko, czego tylko zapragnie - nieograniczoną swobodę. Bo tylko w ten sposób będzie twórcze, otwarte na świat, jak mówią jej zwolennicy. Badania dowodzą, że to nieprawda. Granice są dziecku niezwykle potrzebne - dają poczucie bezpieczeństwa, wyznaczają nakazy i zakazy - dodaje.
Czy polskie państwo promuje macierzyństwo, zachęca do rodzenia dzieci? - Nie - odpowiada psycholog Anna Chrzan.- Brakuje systemu psychologicznego wsparcia dla młodych rodzin. Nie mówiąc o sprawach kosztów. Wymowny przykład to wielkie kampanie medialne o szczepieniach dzieci. Rodzic ogląda dramatyczną reklamę z pokoikiem dziecięcym, a potem z pustym łóżeczkiem w szpitalu. Wymowa - dziecko zmarło. Straszne. Trzeba szczepić. A potem okazuje się, że to szczepienie kosztuje 1000 zł. Proszę sobie wyobrazić, w jakiej sytuacji stawiany jest rodzic, którego po prostu nie stać na taką szczepionkę? To jest skandal - mówi psycholog Anna Chrzan.
Organizatorem spotkania był portal internetowy Świadoma Mama.