– Chrystus nie zaprasza nas do tego, by nas było dużo, ale do tego, byśmy były solą ziemi – mówi s. Elżbieta Strach ze zgromadzenia Karmelitanek Misjonarek Terezjanek.
W Polsce jest ich zaledwie siedem. Zgromadzenie przybyło tu 20 lat temu. Żadna z sióstr nie mówiła wówczas po polsku, a nauka języka nie przychodziła im łatwo. Z czasem jednak trudności w komunikacji ustępowały. Część z sióstr pozostała w Polsce do dziś. Od początku zaczęły realizować swój chryzmat. – Poszukujemy form świadczenia o Chrystusie – mówi s. Elżbieta. – Siostry pracują jako katechetki, uczą języków, towarzyszą chorym w hospicjach, pomagają starszym. Staramy się też pomagać najuboższym. Ta pomoc bywa różna. Oprócz zaradzania potrzebom bezdomnych, trzeba ich przecież także wychowywać – tłumaczy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.