Chrześcijanom ciężko żyć w Egipcie przejdź do galerii

Z okazji IV Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym do Gdańska przybył niezwykły gość.

Biskup Kyrillos Kamal William Samaan OFM, egipski duchowny Kościoła katolickiego obrządku koptyjskiego, 13 listopada odprawił Mszę św. w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu. Następnie spotkał się z wiernymi i opowiedział o nasilających się prześladowaniach chrześcijan w swoim kraju.  

W 2011 r., po obaleniu dyktatora Hosniego Mubaraka, władzę w Egipcie przejęło Bractwo Muzułmańskie z prezydentem Mohamedem Mursim na czele. Od tego czasu z kraju biskupa Kyrillosa emigrowały tysiące chrześcijan. Zamknięto blisko sto kościołów. Nowy prezydent nawołuje do współpracy wszystkich wyznań, a jednocześnie toleruje działalność salafitów ‒ muzułmańskich radykałów, którzy terroryzują wyznawców Chrystusa. Dokonują podpaleń domów i sklepów. Zdarzają się brutalne pobicia, porwania, gwałty, a nawet morderstwa.

‒ Żyje nam się coraz gorzej. Student z najlepszymi wynikami nie zrobi kariery. Naukowcy wyjeżdżają z kraju, by kontynuować badania. Nie mamy szans na rządowe stanowiska. Żeby wybudować albo odrestaurować kościół, potrzebujemy zgody samego prezydenta. Często ciągnie się to latami ‒ opowiada biskup.

Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie w latach 2006–2011 przekazało prześladowanym chrześcijanom w Egipcie ponad 10 mln zł. Każdy, kto chce pomóc, może wysłać sms o treści: „RATUJE” pod numer 72 405. Szczegółowe informacje o formach wsparcia na stronie internetowej: http://www.pokojdlaegiptu.pl oraz http://www.pkwp.org.

Więcej na ten temat w 47. numerze „Gościa Niedzielnego”.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..