‒ Nastolatkowie często są zagubieni. Nieświadomie oddalają się od Boga. Potrzebują nauczycieli, którzy pomogą im odnaleźć właściwą drogę ‒ powiedział o. dr Ksawery Knotz.
W Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego, 23-25 listopada, po raz siódmy odbyła się konferencja pt. „Zagrożenia rozwoju osobowości młodego człowieka na początku XXI wieku”.
O. dr Ksawery Knotz stwierdził, że żyjemy obecnie w kulturze rozseksualizowanej, która przedstawia miłość w sposób popędowy, nastawiony wyłącznie na przyjemność fizyczną. ‒ Młodzi ludzie zamiast budować więź opartą na przyjaźni, szacunku i poznawaniu wnętrza drugiego człowieka, idą często odwrotną drogą. Mają nadzieję, że szybkie rozpoczęcie współżycia da im wyjątkowe poczucie bliskości, umocni stan zakochania. To nieprawda ‒ tłumaczył.
Jeden z wykładów dotyczył mangi i anime. W Polsce, w tym również na Pomorzu, istnieje wiele fanklubów japońskiej animacji i komiksu. Wielką popularnością wśród młodzieży cieszą się bajki „Naruto” oraz „Dragon Ball”. Czy manga zawsze jest niebezpieczna? ‒ Nie należy podchodzić do tematu zbyt rygorystycznie i wszędzie doszukiwać się zagrożenia. Natomiast jeśli dziecko cały swój świat podporządkowuje kreskówce, wówczas pojawia się problem ‒ mówi „Gościowi Niedzielnemu” Małgorzata Więczkowska, pedagog, znawczyni tematu. Istnieje wiele rodzajów mangi, w tym m.in. ecchi albo hentai, na które trzeba szczególnie uważać. ‒ Jest to rodzaj komiksowej pornografii, bardzo łatwo dostępnej w internecie ‒ wyjaśnia Więczkowska.
Na temat demonicznych zagrożeń rodziny mówił ks. prof. Andrzej Kowalczyk, egzorcysta archidiecezji gdańskiej. Znany teolog i demonolog ks. prof. Aleksander Posacki swoje wystąpienie poświęcił fenomenowi wampiryzmu w kulturze masowej. Z kolei Antoni Szymański, senator, podczas wykładu wykazał, że Konwencja Rady Europy w sprawie przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet wymierzona jest w tradycyjne małżeństwo i rodzinę.
Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli ks. abp Sławoj Leszek Głódź, oraz prof. Bernard Lammek, rektor Uniwersytetu Gdańskiego.