Obcięli mi warkocze

Był 10 maja 1982 roku. Grażyna Stankiewicz skończyła 18 lat. Starsi o rok koledzy i koleżanki ze szkoły pisali tego dnia maturę. Niewiele ją to obchodziło. Myślami była gdzie indziej. Dowiedziała się, że jej chłopak – Andrzej został aresztowany.

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 49/2012

dodane 06.12.2012 00:00
0

Wracając do domu, nie zauważyła stojącej przed blokiem „czarnej wołgi”. Kiedy nacisnęła dzwonek do drzwi wejściowych, jak zwykle odpowiedziało jej szczekanie psa. Grażynę jednak przywitała nie mama, lecz dwóch funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy