– Oto błogosławiona noc, kiedy wypełniła się obietnica proroka Micheasza, że to właśnie z Betlejem wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu. Bóg wkroczył w historię świata. To wtedy rozpoczęła się droga Syna Człowieczego – przez krew Krzyża do blasku Zmartwychwstania. Droga, która otworzyła przed nami Niebo – mówił podczas Pasterki w katedrze oliwskiej abp Sławoj Leszek Głódź.
Tradycyjnie, jak co roku tuż przed północą, w Wigilię Bożego Narodzenia, tłumy wiernych wypełniły oliwską katedrę, aby tam, wraz z pasterzem gdańskiego kościoła, przeżywać tę wyjątkową uroczystość. Podczas procesjonalnego wejścia do ołtarza mrok nocy rozświetlały jedynie światełka choinkowych lampek. Arcybiskupowi towarzyszyło kilkunastu kapłanów. Byli to najbliżsi współpracownicy, profesorowie Gdańskiego Seminarium Duchownego oraz duszpasterze pracujący w parafii katedralnej.
– Nasze tegoroczne spotkanie z Dzieciątkiem Jezus narodzonym w Betlejem ma miejsce w Roku Wiary. Ojciec Święty Benedykt XVI przypomina nam, że „chrześcijanin nigdy nie może myśleć, że wiara jest sprawą prywatną”. Oznacza ona bowiem zaangażowanie i publiczne świadectwo. Także świadectwo wiary ofiarowali święci – wyznawcy i męczennicy. Jesteśmy ich dziedzicami, prowadzeni przez naszych rodziców, nauczycieli wiary, kapłanów, którzy otwierają nam niebo – mówił podczas homilii arcybiskup. – Dzisiejszy świat przynosi liczne świadectwa antywiary. Nie brak dziś też Herodów. W przestrzeń pustyni duchowej wstępują grupy ludzi nieczułych na oddziaływanie Dobrej Nowiny, na odczucie sacrum. Kościół znowu staje się znakiem sprzeciwu, nie tylko w zsekularyzowanych społecznościach Europy. Także tu, w Polsce, której droga przez dzieje była drogą przyjaźni z Chrystusem, z Jego Matka, z Kościołem – kontynuował. – Wydawało się przed dwudziestu laty, że przed Chrystusem otwarły się szeroko drzwi Ojczyzny, zamykane w latach narzuconego Polsce, komunistycznego, bezbożnego systemu. O tej oczywistej prawdzie mówili swoim dzieciom rodzice. Nauczyciele – przypominajcie o tym w szkole. Księża – siostry i katecheci – pogłębiajcie świadomość swoich wiernych. Jesteśmy stróżami Bożej Winnicy, nie najemnikami – przed zgrają wilków – apelował.
W uroczystej procesji darów oprócz betlejemskiego światła znalazła się też figurka Dzieciątka Jezus, którą na zakończenie Eucharystii uroczyście przeniesiono do żłóbka znajdującego się w jednej z kaplic katedry. Mimo późnej godziny rzesza wiernych pozostała w świątyni, aby adorować Nowonarodzonego i wysłuchać krótkiego koncertu kolęd w wykonaniu prof. Romana Peruckiego.
– Należy się Wam podziękowanie, nie tylko za obecność na tej Mszy św., ale także za Waszą liczną obecność na adwentowych Roratach – mówił na zakończenie metropolita.