Poród trwał 22 godziny. Kiedy Marysia po raz pierwszy otworzyła oczy, pielęgniarka ze zdziwieniem zauważyła, że są srebrne. Lekarz postawił diagnozę: zmętnienie rogówki. Rodzice usłyszeli wyrok: „córka nie będzie widzieć do końca życia”.
Nie poddali się. Po długiej, rozczarowującej walce z biurokratyczną machiną, przestali liczyć na pomoc NFZ i zaczęli działać sami. Szukali specjalistów w Polsce i za granicą, którzy podjęliby się przeprowadzenia serii bardzo kosztownych operacji. Przed czterema laty w Hali „Olivia” odbył się Charytatywny Turniej Hokejowy. Tradycyjnie wzięli w nim udział trójmiejscy księża, dziennikarze, sportowcy i policjanci. Dochód z zakupionych biletów częściowo pokrył koszty leczenia Marysi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.