– Dzisiaj chylę czoło przed działaniami ks. proboszcza Daniela Nowaka, który poświęcił najlepsze lata swojego życia budowie kościoła, tworzeniu parafii i ochronie wartości nieprzemijających, takich jak ojczyzna i pokój – mówił Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa.
W niedzielę 3 lutego o godz. 10 świątynia pw. Chrystusa Króla w Wejherowie zgromadziła wdzięcznych za jubileusz parafian, kapłanów oraz przedstawicieli władz państwowych i samorządowych. Uroczystości przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.
– Jednym z narodowych celów świadczących o miłości Ojczyzny i Kościoła jest uczczenie ofiar i przywrócenie godności wszystkim tym, którzy ją utracili w trudnych czasach XX wieku. Winniśmy pamięć dziejową i modlitewną, by i w naszych czasach zwyciężały te wartości, za które oni oddali swoje życie – mówił witając zgromadzonych ks. prał. Daniel Nowak.
Od początku swego istnienia parafia związała się z miejscem kaźni znajdującym się w piaśnickich lasach i stanowi obecnie sanktuarium narodowo-patriotyczne. W latach II Wojny Światowej hitlerowcy wymordowali tam 20 tys. ludzi. Swoją architekturą i wystrojem parafialna świątynia nawiązuje do tamtych mrocznych wydarzeń. – Bóg prowadzi nawet w sytuacjach pozornie beznadziejnych. Męczennicy piaśniccy, których wspominamy tak często, to kwiat, który wyrasta dla przyszłych pokoleń, by wyzbyli się nienawiści, by słuchali proroków swojego czasu, by wsłuchiwali się w Boże słowo – nawiązywał w homilii do tej tajemnicy arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. W swoim słowie metropolita przypomniał także duchowe znaczenie parafii, wraz z jej świątynią. – Parafia, kościół, świątynia po to została wzniesiona, by przyzywać mocy Ducha Św. – przypominał arcybiskup.
W uznaniu zasług „za trud i wpisanie się w historię miasta” prezydent Wejherowa uhonorował ks. Daniela Nowaka miniaturka statuetki Jakuba Wejhera, założyciela miasta. Ks. arcybiskup za troskę i pieczę duchową nad wiernymi parafii Chrystusa Króla wyróżniony został przyznawanym przez włodarzy Wejherowa Medalem Róży.