– Ojczyzna nasza jest w niebie. Idziemy do niej jednak poprzez nasze ziemskie Ojczyzny – przypominał wiernym zgromadzonym na Mszy św. w intencji żołnierzy wyklętych 24 lutego w luzińskim kościele pw. MB Różańcowej metropolita Sławoj Leszek Głódź.
Na uroczystą Eucharystię przybyli nie tylko parafianie, ale także przedstawiciele służb mundurowych, liczne poczty sztandarowe oraz Orkiestra Marynarki Wojennej. Obecni byli także adm. floty Tomasz Mathea, dowódca Marynarki Wojennej, parlamentarzyści, oraz władze samorządowe z Jarosławem Wejerem, wójtem gminy Luzino. Wśród zgromadzonych obecny był także por. Józef Bandzo ps. Jastrząb, podkomendny mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”.
– Gromadzimy się na tej mszy św. w intencji wybitnych oficerów Wojska Polskiego. Dowódcy Kedywu gen Fieldorfa ps. Nil, ppłk. Łukasza Cieplińskiego, prezesa IV Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość oraz mjr. Zygmunta Szendzielarza, dowódcy 5 Wileńskiej Brygady AK . Wobec tych trzech wybitnych oficerów Wojska Polskiego władze komunistyczne dopuściły się zbrodni, i to zbrodni sądowej z wykonanymi wyrokami. I nie dość, że pozbawiono ich życia, to jeszcze przez lata nazywano ich bandytami – mówił.
Arcybiskup przypomniał historię życia tych trzech wielkich oficerów, ukazał ich poświęcenie i przywiązanie do Ojczyzny. Na zakończenie metropolita poświęcił tablicę, która zawisła we wnętrzu parafialnej świątyni. „Pamięci Żołnierzy Niezłomnych 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej: mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszko walczących w 1946 roku na Pomorzu przeciw sowietom i komunistycznym kolaborantom o niepodległy byt Państwa Polskiego. Rodacy” – głosi umieszczony na niej napis.
Uroczystość zakończyła się Apelem Poległych, który odbył się na kościelnym placu, gdzie Kompania Reprezentacyjna Marynarki Wojennej oddała salwę honorową.