- Był papieżem czasów trudnych. Już na progu swojego pontyfikatu miał świadomość, że Kościół stawać się będzie znakiem, któremu coraz mocniej sprzeciwiać się będą/…/ struktury, ideologie, systemy, przybierające na sile formy antykultury, które otwierają drogę do moralnego nihilizmu, /…/ do wypychania Boga poza horyzont życia - mówił podczas Mszy św. dziękczynnej za pontyfikat Benedykta XVI abp Sławoj Leszek Głódź.
W czwartek, 28 lutego, o godz. 18 wierni Archidiecezji Gdańskiej wypełnili wnętrze katedry oliwskiej, by pod przewodnictwem metropolity dziękować Bogu za dar i posługę papieża Benedykta. Wraz z abp. Sławojem Leszkiem Głódziem Eucharystię koncelebrował abp senior Tadeusz Gocłowski oraz ponad 100 kapłanów.
Na uroczystości byli przedstawiciele konsulatów Niemiec, Włoch, Norwegii, Słowacji, Cypru, Ukrainy, Łotwy i Chile. Wśród uczestników uroczystości znaleźli się także duchowni bratnich kościołów i wspólnot religijnych. Nie zabrakło też parlamentarzystów, delegacji władz samorządowych, służb mundurowych, oraz przedstawicieli ważnych instytucji Województwa Pomorskiego.
Oprawę muzyczną uroczystości zapewnił Zespół Muzyki Dawnej Capella Gedanensis. Przez całą długość katedry, w nawie głównej ustawione zostały poczty sztandarowe. Poczet sztandarowy Marynarki Wojennej znalazł miejsce tuż obok wyeksponowanego portretu Benedykta XVI. Po powitaniach zabrzmiały hymny Watykanu i Niemiec odegrane przez Orkiestrę Marynarki Wojennej.
W homilii metropolita ukazywał istotę wyjątkowego powołania następców św. Piotra. Przypomniał także życiową drogę Józefa Ratzingera, która doprowadziła go do papieskiego urzędu. Szczególnie podkreślał wzajemne oddziaływanie na siebie dwóch wielkich osobowości: Jana Pawła II i Benedykta XVI. Zaznaczał, że „to on wezwał go z Monachium, ze stolicy arcybiskupiej, do pracy w Kurii Rzymskiej”. „Połączyła nas przede wszystkim jego wolna od wszelkiego komplikowania bezpośredniość i otwartość, a także emanująca od niego serdeczność. Było w tym poczucie humoru, wyraźnie wyczuwalna pobożność, w której nie ma nic przybranego, nic zewnętrznego” - cytował wypowiedź Benedykta XVI metropolita. Ukazywał też ogromne bogactwo treści teologicznych i podejmowanych przez ustępującego papieża działań duszpasterskich.
Arcybiskup przypomniał także, iż to Bóg jest tym który działa w Kościele. - Niebawem Duch Święty wskaże kolejnego, prawowitego następcę św. Piotra Apostoła. Podejmie on ustanowioną przez Chrystusa władzę kluczy. Niech niesie światu XXI wieku nieprzemijające orędzie o Bogu, który jest miłością, o człowieku, który jest jego umiłowanym dzieckiem, o Kościele, który prowadzi wspólnotę drogami Prawdy, ku Zbawieniu - mówił.
Na zakończenie uroczystości, w duchu dziękczynienia za posługę papieża wierni odśpiewali hymn „Te Deum” oraz „Boże coś Polskę”.
O godz. 20.00 we wszystkich kościołach archidiecezji rozległ się dźwięk dzwonów.