Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź wraz z klerykami z Gdańskiego Seminarium Duchownego obejrzał transmisję Mszy św. inaugurującej pontyfikat papieża Franciszka.
Jak gdańscy klerycy odebrali słowa Ojca Świętego wypowiedziane w czasie homilii?
‒ Papież Franciszek mówił, że Jego podstawowym zadaniem jest miłość do bliźniego i troska o najuboższych i najsłabszych. Jednocześnie podkreślił, że jest to obowiązek nas wszystkich. Każdy człowiek jest odpowiedzialny za drugą osobę. Powinniśmy kochać tak jak kochał św. Józef. Dyskretnie, pokornie, w milczeniu ‒ mówi Artur Lesner, kleryk.
‒ Patrząc na dotychczasowe życie kardynała Bergoglio myślę, że dzisiejszą homilię można streścić jednym hasłem: „służba”. Jest to zadanie wyznaczone dla całego Kościoła ‒ zarówno dla biskupów, parafialnych księży czy świeckich. Bo jak powiedział papież Franciszek, „tylko ten, kto służy z miłością potrafi strzec” ‒ komentuje słowa Ojca Świętego Krzysztof Sieniawski, kleryk.
Klerycy cieszyli się, że wspólnie z metropolitą gdańskim mogli uczestniczyć w ważnym dla Kościoła wydarzeniu.
‒ Swoją obecnością arcybiskup podkreślił wspólnotę między nim a tymi, którzy przygotowują się do święceń kapłańskich ‒ uważa Artur. ‒ To, że ksiądz arcybiskup zechciał oglądać transmisję z inauguracji pontyfikatu papieża Franciszka wraz z nami jest wyrazem troski o wspólnotę seminaryjną i podkreśleniem łączności z tymi, którzy kiedyś mają z nim współpracować w Kościele gdańskim ‒ dodaje Krzysztof.
Klerycy uważają, że podobnie jak Jan Paweł II tak i papież Franciszek otworzy Watykan na świat. ‒ Ojciec Święty od razu skrócił dystans między sobą a ludźmi ‒ zauważa Artur. Papież ujął mnie w momencie, gdy pochylił głowę i poprosił cały Kościół o modlitwę za siebie. To było coś niezwykle poruszającego ‒ podsumowuje Krzysztof.