Wśród tych, którzy nieśli na swoich barkach krzyż, byli marynarze, przedstawiciele samorządu, lekarze, nauczyciele i uczniowie, siostry zakonne i kapłani.
– Całe życie chrześcijańskie jest odpowiadaniem na miłość Boga. Pytamy wciąż, jak ów Piłat, co mam poczynić z Jezusem. Skazanie Jezusa na śmierć to wydanie przez człowieka wyroku na samego siebie. Tylko się nam wydaje, że życie bez Boga może być ciekawsze, szczęśliwsze, że nic nie będzie ograniczać naszej wolności. Tymczasem wolność jest – jak mawiał Jan Paweł II – nieodzownym warunkiem wiary. To właśnie wiara pozwala każdemu jak najpełniej wyrazić swoją wolność. Wolność nie wyraża się w dokonywaniu wyborów przeciw Bogu. To w akcie wiary wolność dochodzi do pewności prawdy, stając się najdonioślejszym wyborem człowieka – tak brzmiały słowa odczytane przy pierwszej stacji. Treści rozważań czytali aktorzy Gdyńskiego Teatru Miejskiego.
Tłum wiernych przeszedł ul. Świętojańską, al. Marszałka Piłsudskiego, ul. Legionów i Mickiewicza. Droga Krzyżowa zakończyła się na Kamiennej Górze, przy tamtejszym krzyżu, gdzie o 22.00 odprawione zostało nabożeństwo.