Sanktuarium. – Gdyby ludzie wiedzieli, ile łask przepływa przez to miejsce, kościół codziennie pękałby w szwach – mówi Krzysztof należący do jednej z grup czcicieli Bożego Miłosierdzia.
Jak mówi ks. Krzysztof Swół CR, jeden Pan wie, dlaczego właśnie we Wrzeszczu w parafii Zmartwychwstania Pańskiego powstało sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Ksiądz Krzysztof jest tu proboszczem, a zarazem kustoszem. – Nie bez znaczenia jest pewnie fakt, że kult Miłosierdzia Bożego istniał tutaj od wielu lat, na długo przed ustanowieniem sanktuarium, a nawet samego święta Miłosierdzia Bożego w 2000 r. – dodaje. Proboszcz jest przekonany, że to jest realizacja jakiegoś niebiańskiego planu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.