Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Gość Gdanski w Internecie

Gdański

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
gdansk.gosc.pl → Wiadomości → Stocznia my z wami!

Stocznia my z wami! przejdź do galerii

"Nieudolna polityka władz prowadzi Polskę do ogólnej nędzy i bezprawia. Widząc to, robotnicy po raz kolejny postanowili zaprotestować" - czytamy w ulotce z maja 1988 roku.

 
W spotkaniu wzięli udział uczestnicy strajków majowych m.in. Dariusz Krawczyk, Jacek Kurski, Mariusz Popielarz Jan Hlebowicz /GN

W historycznej Sali BHP na terenie Stoczni Gdańskiej 10 maja odbyło się spotkanie z okazji 25. rocznicy strajków majowych 1988 roku. Poprzedziła je modlitwa oraz uroczyste złożenie kwiatów pod pomnikiem Poległych Stoczniowców Grudnia'70 przy Placu Solidarności.  

Strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina rozpoczął się 2 maja. Zorganizowali go głównie młodzi robotnicy na czele z Janem Staneckim i Janem Górczakiem. Jednak przewodniczącym Komitetu Strajkowego został doświadczony stoczniowiec Alojzy Szablewski. Strajkujący ogłosili swoje postulaty: podwyższenie zarobków, legalizacja "Solidarności", wypuszczenie więźniów politycznych, nie represjonowanie strajkujących i osób wspomagających oraz przywrócenie do pracy wcześniej zwolnionych stoczniowców. 

Protest robotników spotkał się z poparciem całego środowiska opozycji młodzieżowej w Gdańsku. - W pierwszym dniu strajku na terenie stoczni pojawili się Mariusz Wilczyński, współzałożyciel Federacji Młodzieży Walczącej, Jarosław Rybicki i Jacek Kurski. Później dołączył do nich Dariusz Krawczyk z FMW, który był wówczas nauczycielem w szkole podstawowej. Gdy dowiedział się o strajku po prostu wyszedł z klasy i już nie wrócił. Wyżej wymienieni zaczęli organizować poligrafię na terenie stoczni - powiedział ks. dr Jarosław Wąsowicz. Działania wspierające robotników prowadzone były na terenie całego Trójmiasta. Młodzież rozrzucała ulotki, malowała na murach antykomunistyczne hasła, w szkołach uczestniczyła w tzw. przerwach milczenia. 

- Strajkujący liczyli na wsparcie innych trójmiejskich zakładów pracy. To jednak nie nastąpiło - mówił Arkadiusz Kazański, historyk IPN.

Osamotnionych robotników wsparli studenci. 3 maja na Wydziale Humanistycznym UG został proklamowany strajk okupacyjny. Przewodniczył mu Paweł Adamowicz. Członkami Komitetu Strajkowego byli Mariusz Popielarz, Andrzej Sosnowski, Przemysław Gosiewski i Anna Galus. Studenci postulowali przywrócenia pluralizmu stowarzyszeń, wolności zrzeszania się i legalizacji NZS, poprawy warunków socjalnych studentów i młodszych pracowników naukowych poprzez podwyżki stypendiów i płac o 50 proc., przywrócenia autonomii i samorządności szkoły wyższej oraz demokratycznych wyborów władz uczelni. W pełni solidaryzowali się również z postulatami robotników. 5 maja w pobliżu uczelni pojawiły się oddziały milicji. Następnego dnia padła decyzja o zawieszeniu strajku.

- Także Stocznia Gdańska niemal od początku była otoczona szczelnym kordonem oddziałów ZOMO. Trudno było się do niej przedostać ‒ zauważył A. Kazański. Funkcjonariusze milicji co jakiś czas przeprowadzali pozorowane ataki na stocznię. - Tym samym chcieli osłabić morale strajkujących - mówił historyk.

W szóstym dniu robotniczego protestu odbył się mecz I ligi piłkarskiej pomiędzy Lechią Gdańsk i Górnikiem Wałbrzych. W czasie meczu padały hasła: "Stocznia my z Wami, my za Was kciuki trzymamy" oraz "Stocznia Gdańska". Po ostatnim gwizdku sędziego kibice zaczęli krzyczeć: "Nie ma wolności bez Solidarności".  

- Kibice postanowili pójść pod Stocznię Gdańską. Manifestacji udało się przedrzeć po kilkugodzinnej walce z ZOMO. Wywołało to euforię strajkujących robotników - powiedział w czasie spotkania ks. Wąsowicz.

Strajk zakończył się 10 maja. Władza zgodziła się jedynie na podwyżkę płac. Komitet Strajkowy odrzucił tę propozycję. Wydawało się, że robotniczy protest zakończył się klęską. - Było inaczej. Pękła bariera strachu. Po 1988 r. "Solidarność", chociaż wciąż nielegalna, jawnie zaczęła funkcjonować na terenie stoczni - tłumaczył Arkadiusz Kazański.

Po dyskusji nastąpiło otwarcie autorskiej wystawy fotografii Anny Beaty Bohdziewicz MAJ'88. Ekspozycja została zaprezentowana w ramach stałej wystawy "Drogi do Wolności" znajdującej się w podziemiach Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

Spotkanie zostało zorganizowane przez Oddział IPN w Gdańsku, Europejskie Centrum Solidarności oraz Region Gdański NSZZ "Solidarność".

« ‹ 1 › »
25. rocznica strajków majowych

WIARA.PL DODANE 11.05.2013

25. rocznica strajków majowych

1 maja po patriotycznej Mszy w kościele św. Brygidy w Gdańsku głos zabrał Lech Wałęsa. Wezwał do solidarności ze strajkującymi pracownikami Nowej Huty. Jego apel nie pozostał bez echa. Następnego dnia w Stoczni im. Lenina zawiązał się strajk okupacyjny, który trwał do 10 maja. Zdjęcia: Jan Hlebowicz /GN  
oceń artykuł Pobieranie..

Jan Hlebowicz

|

GOSC.PL

publikacja 11.05.2013 11:13

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GDAŃSK
  • STOCZNIA GDAŃSK
  • STRAJKI '88

Polecane w subskrypcji

  • Prawnik dla „Gościa Niedzielnego”: Przebywanie w DPS czy hospicjum nie ogranicza prawa osoby do dysponowania wizerunkiem
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Prawnik dla „Gościa Niedzielnego”: Przebywanie w DPS czy hospicjum nie ogranicza prawa osoby do dysponowania wizerunkiem
  • Ochronić człowieka prostego. Czy wolno publikować zdjęcia osób zależnych?
    • Polska
    • Agata Puścikowska
    Ochronić człowieka prostego. Czy wolno publikować zdjęcia osób zależnych?
  • Jak niszczono księdza Stryczka
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Jak niszczono księdza Stryczka
  • Młodzi w Kościele: na Zachodzie już zmiana. A u nas?
    • Agnieszka Huf
    Młodzi w Kościele: na Zachodzie już zmiana. A u nas?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X