- Domagamy się dostosowania systemu komunikacyjnego w naszych miastach do potrzeb rowerzystów - informują organizatorzy Wielkiego Przejazdu Rowerowego (WPR).
Wielki Przejazd Rowerowy, który odbył się 9 czerwca, to największa w Polsce demonstracja rowerowego stylu życia. W 17. edycji wzięło udział aż 7 pomorskich miast. Peleton gdański (południowy), zasilony rowerzystami z Pruszcza, w samo południe wyjechał z Śródmieścia w kierunku Sopotu. Z kolei peleton północny z samego rana wyruszył z Wejherowa, zabierając po drodze rowerzystów z Redy, Rumi, Gdyni i Sopotu.
Niezwykle widowiskowy, równoległy przejazd obu peletonów odbył się na Drodze Zielonej na odcinku od al. Grunwaldzkiej do placu Dwóch Miast przy Ergo Arenie. W WPR wzięli udział przede wszystkim rowerzyści, ale także rolkarze, deskorolkowcy, longboarderzy oraz osoby niepełnosprawne poruszające się na wózkach inwalidzkich. - WPR to przede wszystkim celebracja wolności poruszania się, jaką daje rower. Chcemy także zachęcić więcej osób do korzystania na co dzień z tego wygodnego środka komunikacji - tłumaczą organizatorzy.
Uczestnicy WPR apelują do lokalnych władz o: budowanie nowych dróg rowerowych i remontowanie starych, uspokojenie ruchu na ulicach, na których z jezdni obok kierowców korzystają rowerzyści, dopuszczenie ruchu rowerowego pod prąd na ulicach jednokierunkowych i tworzenia pasów rowerowych w jezdniach, stworzenie niezbędnej infrastruktury towarzyszącej ruchowi rowerowemu (stojaki, parkingi strzeżone, przechowalnie, rampy podjazdowe), wprowadzenie rozwiązań ułatwiających integrację roweru z transportem zbiorowym.
- Nie chcemy jedynie bezmyślnie narzekać. Cieszymy się, że na Pomorzu jest tyle nowych ścieżek rowerowych. Jednocześnie, poprzez udział w tym wydarzeniu pragniemy powiedzieć miejscowym decydentom, że warunki gwarantujące bezpieczną jazdę na rowerze niekiedy nie są spełnione - mówi Dariusz Pras, uczestnik WPR.
W tym roku, po raz pierwszy, przyznano metropolitalną antynagrodę rowerową "Zardzewiałą Szprychę", którą otrzymały... władze Sopotu. Cykliści nazwali kurort "rowerowym skansenem".
Tegoroczny Wielki Przejazd Rowerowy propagował działalność fundacji Pomorskie Hospicjum dla Dzieci, którego wolontariusze jechali w peletonie południowym oraz prezentowali działalność fundacji podczas części stacjonarnej na finiszu WPR.