Wystarczyło kilkanaście minut, aby przed południem 25 czerwca ulice Gdańska, Gdyni i Sopotu zamieniły się w rwące potoki. To skutki oberwania chmury.
Ściana deszczu, nieprzejezdne ulice, zalane tunele i piwnice, woda wybijająca ze studzienek - to obraz Trójmiasta po intensywnych wtorkowych ulewach. Według najświeższych prognoz padać ma do czwartku. Służby meteorologiczne zapowiadają, że miejscami wysokość opadów może wynieść 50mm.
Z powodu intensywnego deszczu przez dłuższy czas zablokowane dla ruchu były: al. Niepodległości w Sopocie, ulice Chwaszczyńska i Wielkopolska w Gdyni, Piastowska, Kołobrzeska, Wojska Polskiego i al. Grunwaldzka w Gdańsku.