0m 46s

Na początku był... odpust

Jarmark dominikański. – Wiele osób po prostu skorzysta z dobrej imprezy na mieście. Inni będą szukali czegoś więcej. Zadanie dominikanów polega na tym, żeby to „więcej” udało się ludziom odnaleźć – mówi o. Paweł Biszewski OP, organizator „Duszy Jarmarku św. Dominika”.

Jan Hlebowicz

|

25.07.2013 00:00Gość Gdański 30/2013

dodane 25.07.2013 00:00
0

Popularny Dominik liczy sobie aż 753 lata. Część osób przechadzających się między kolorowymi straganami nie zawsze zdaje sobie sprawę z bogatej tradycji wydarzenia, w którym biorą udział. Jak doszło do powstania najsłynniejszego, największego i najstarszego z polskich jarmarków?

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5