– Po Śródmieściu Gdańska jeżdżą tiry i ciężarówki, które niszczą ulice i zanieczyszczają powietrze. Zmieni się to, gdy powstanie tunel – uważa Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu Zarządu dróg i zieleni.
Nieco ponad pół roku zajęło wydrążenie pierwszej, południowej nitki tunelu pod Martwą Wisłą. Specjalistyczna maszyna, nazywana gdańskim kretem, pokonała 1072,5 m w ziemi, przechodząc pod korytem rzeki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.