- Wigilia dla bezdomnych i ubogich to nie tylko wsparcie materialne, ale przede wszystkim okazja do spędzenia czasu we wspólnocie, złożenia sobie życzeń, przełamania się opłatkiem - mówi Błażej Reda, koordynator akcji.
Wigilijna wieczerza odbyła się 22 grudnia w siedzibie Centrum Stocznia Gdańska. Wspólne świętowanie rozpoczął arcybiskup senior Tadeusz Gocłowski, który przeczytał fragment Pisma Świętego, odmówił modlitwę i powitał gości. Następnie wszyscy podzielili się opłatkiem i zasiedli do wieczerzy.
- Na stołach pojawiły się bigos, barszcz czerwony z pasztecikami, sery, ciasta, ciepłe napoje oraz ponad 1,5 tony owoców najlepszej jakości - informuje B. Reda. Po zakończeniu kolacji wigilijnej wszyscy bezdomni i ubodzy dostali w prezencie świąteczne paczki z żywnością, słodyczami oraz środkami czystości. Do upominków dołączone zostały kartki z życzeniami, zrobione przez dzieci z gdańskich szkół podstawowych.
- Otrzymaliśmy ogromne wsparcie od wolontariuszy, parafian i sponsorów, którzy w tym zabieganym, przedświątecznym okresie pragnęli ofiarować swój czas i serce najbardziej potrzebującym. Bardzo im za to dziękujemy - podkreśla B. Reda.
Organizowaniem corocznej wigilii dla ubogich i bezdomnych zajmuje się od prawie 20 lat prowadzona przez gdańskich studentów "Kuchnia Świętego Mikołaja". - Nazwa wzięła się od patrona dominikańskiej świątyni w Gdańsku. Kuchnia, oprócz wigilii, przygotowuje również śniadania wielkanocne dla bezdomnych, a w każdy czwartek wydaje dla nich zupy nieopodal gdańskiego dworca głównego - wyjaśnia B. Reda.