Słowo „solidarność” niesie ze sobą zobowiązania. Zwłaszcza tu, na Wybrzeżu. Ono nie tylko wiąże się z okazaniem należnej pomocy bratu.
Jest także wezwaniem do porzucenia nieufności i wzajemnych uprzedzeń. Nie nakazuje odejścia od prawdy, która przecież zawsze jest fundamentem sprawiedliwości, ale prowadzi do spojrzenia na drugiego z miłością i zrozumieniem. Niech więc bolesne doświadczenia ukraińskiego narodu, z którym związała nas nie zawsze łatwa historia, a którego przedstawiciele żyją wśród nas, wydadzą w naszych sercach owoc chrześcijańskiej miłości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.