Kilkanaście osób nie wyjechało z Gdańska do Rzymu na kanonizację papieży Jana Pawła II i Jana XXIII. Nie przyjechał autokar, który miał ich zabrać. Pielgrzymi najprawdopodobniej zostali oszukani.
Na kanonizację papieży Jana Pawła II i Jana XXIII w Rzymie grupa kilkunastu pielgrzymów miała wyjechać z Gdańska o 8.00 w sobotę 26 kwietnia. Choć ludzie kilka godzin czekali na gdańskim dworcu PKS, żaden autokar nie przyjechał. Jak mówili uczestnicy feralnego wyjazdu, autokar miał zabrać jeszcze pielgrzymów z Poznania i Wrocławia.
Organizatorem wyjazdu była firma RM Transport - Ryszard Maciąg z Gdańska. Trzydniowa wycieczka kosztowała 600 zł, uczestnicy mieli mieć zapewnioną opiekę pilota, śniadanie i obiadokolację w Rzymie oraz ubezpieczenie.
Po dwóch godzinach oczekiwania pielgrzymi próbowali skontaktować się z RM Transport, ale telefon nie odpowiadał. Niektórzy pasażerowie otrzymali SMS-a od firmy, że autokar zepsuł się i już jedzie. Jednak pojazd nie dotarł przed gdański dworzec.
Ludzie zirytowani przeciągającym się oczekiwaniem na autokar zawiadomili policję. - Przesłuchujemy pokrzywdzonych pielgrzymów. Poszukujemy również właściciela firmy przewozowej RM Transport, ale do tej pory nie udało się nam z nim porozmawiać - informuje sierż. sztab. Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
My także próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie z Ryszardem Maciągiem, właścicielem firmy. Niestety bezskutecznie. Automat odpowiada, że skrzynka odbiorcza poczty głosowej jest pełna. Byliśmy także w siedzibie firmy przewozowej, która jak wynika z informacji podanej na stronie internetowej, znajduje się na ul. Malczewskiego 131 w Gdańsku. Tak jak policja ustaliliśmy, że w tym budynku firma RM Transport nie ma swojego biura.
Oszustowi, który wyłudził pieniądze od pielgrzymów grozi nawet do 8 lat więzienia
Sprawdziliśmy sami, że wczoraj do godziny 16 policjanci we Wrocławiu i Poznaniu nie dostali żadnych zgłoszeń, by i u nich pielgrzymi czekali daremnie na gdański autokar.