- Jestem wdzięczny za to, że mogę na tej kaszubskiej ziemi, polskiej ziemi, postawić cząstkę świętego, którego przez wiele lat widziały moje oczy, słuchały moje uszy i dotykały go moje dłonie - mówił 14 maja w sanktuarium MB Fatimskiej w Gdańsku abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski.
Dzień po uroczyście obchodzonym na gdańskiej Żabiance odpuście ku czci MB Fatimskiej abp Mokrzycki dokonał wprowadzenia do sanktuarium relikwii św. papieża Jana Pawła II. Wraz z nim Mszę św. celebrował bp Wiesław Szlachetka oraz kilkudziesięciu kapłanów. Mimo, iż uroczystość odbyła się w godzinach przedpołudniowych, świątynię wypełnił tłum wiernych.
- Ks. abp Mokrzycki przez wiele lat był naocznym świadkiem świętości Jana Pawła II. Jesteśmy ogromnie wdzięczni ks. arcybiskupowi za obecność wśród nas - podkreślał w powitaniach bp Wiesław Szlachetka. - Wprowadzenie relikwii Jana Pawła II do naszej świątyni jest dla nas szczególnym wyróżnieniem. Witamy relikwie tego, który przybywa do tej świątyni Matki Bożej, jako sługa Maryi, której zawierzył całe swoje pasterskie życie i posługiwanie - mówił ks. prał. Piotr Tworek, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium.
W homilii abp Mokrzycki podzielił się z wiernymi swoim doświadczeniami z okresu, gdy sprawował funkcję sekretarza św. Jana Pawła II. Mówił o Jego osobistej świętości, akcentując nade wszystko codzienne zjednoczenie z Bogiem, jakie dokonywało się dzięki codziennej modlitwie papieża. - Święci nie proszą, abyśmy ich chwalili, lecz naśladowali - przypominał słowa papieża abp Mokrzycki. - Zatem cześć dla relikwii to nie chwalenie świadków wiary, ale przede wszystkim zachęta do naśladowania ich w naszym życiu. By samemu stać się świadkiem wiary. Lecz aby świętego naśladować, trzeba go poznać - dodał.