Zdemontowana przed czterema laty fontanna Jasia Rybaka wróciła do Sopotu. Stanęła jednak w innym miejscu i w nieco odmiennej formie.
Rzeźba Jasia Rybaka od 1998 roku, przez ponad 10 lat, zdobiła fontannę stojącą na placu Przyjaciół Sopotu. Kiedy zaczęto planować remont placu, uznano, że dla Jasia nie będzie na nim miejsca. Ostatecznie w 2010 roku fontanna została zdemontowana i trafiła na przechowanie do magazynów miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Po decyzji władz miasta rozgorzała dyskusja. Część mieszkańców protestowała, bo w rzeźbie widziała symbol swojego miasta; inni twierdzili, że Jaś Rybak to po prostu krasnal ogrodowy i nie powinien szpecić głównego placu Sopotu.
Po czterech latach Jaś wrócił, chociaż nie na swoje dawne miejsce. W poniedziałek 19 maja ustawiono go na sąsiadującym z placem Przyjaciół Sopotu małym kameralnym placyku znajdującym się z boku, tuż za popularnym Spatifem.
Rzeźba została oczyszczona i odrestaurowana. Zmieniła także swój wygląd - pozbawiona została kamiennych mis, na których szczycie stała niegdyś tryskająca wodą figura rybaka niosącego na głowie kosz z rybami. - Jaś nie będzie już więc stał na pewnej wysokości od poziomu chodnika, ale bezpośrednio na nim. Figura nadal będzie pełnić funkcję fontanny - informuje Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.