Reprezentacja Polski pokonała Litwę 2:1 w towarzyskim meczu rozegranym na PGE Arenie w Gdańsku. Był to ostatni sprawdzian kadry Adama Nawałki przed eliminacjami do Euro 2016 we Francji.
Od samego początku spotkania biało-czerwoni mieli bardzo duże problemy z kreowaniem bramkowych sytuacji. Jedną przed przerwą zmarnował Robert Lewandowski. Napastnik strzelił głową po dośrodkowaniu Macieja Rybusa, ale trafił prosto w bramkarza. Tuż przed przerwą na prowadzenie wyszli Litwini. W 44. minucie Lukas Spalvis dopadł do futbolówki po dośrodkowaniu z lewej strony i uderzył głową. Środkowi obrońcy zaspali, dzięki czemu Spalvis z kilku metrów strzelił najpierw głową w słupek, a następnie dobił, trafiając do siatki obok bezradnego Boruca.
Druga połowa należała jednak do Polaków, chociaż ich gra nadal pozostawiała wiele do życzenia. Zawodnicy Nawałki wyrównali w 59. minucie. Kamil Grosicki urwał się na prawej stronie i dograł płasko wzdłuż bramki. Z najbliższej odległości bramkarza rywali pokonał Arkadiusz Milik. Decydująca bramka padła w 79. minucie. Chwilę wcześniej Robert Lewandowski został sfaulowany w polu karnym Litwinów. Sędzia Minoru Tojo nie miał wątpliwości - wskazał rzut karny. Jedenastkę wykonał skutecznie sam poszkodowany
Bramki: dla Polski - Arkadiusz Milik (59), Robert Lewandowski (79-karny); dla Litwy - Lukas Spalvis (44).
Sędzia: Minoru Tojo (Japonia). Widzów: ok. 33 000.