Nowy numer 39/2023 Archiwum

Zacumuj w przystani

Przestań pędzić, zatrzymaj się, weź głęboki wdech i zastanów się nad sensem swojego życia. Nie wiesz, gdzie go szukać? Widzisz światło latarni? Ono wskaże ci drogę...

Pewnego dnia bp Wiesław Śmigiel stwierdził, że w diecezji pelplińskiej brakuje ciekawej, atrakcyjnej i wartościowej propozycji dla młodych ludzi. Postanowił to zmienić. Tak narodziła się idea spotkania ewangelizacyjnego „Przystań – Warsztaty dla Duszy” – opowiada ks. Zbigniew Gełdon, główny organizator wydarzenia.

Taniec, śpiew i Słowo Boże

W drugiej edycji „Przystani” wzięło udział kilkaset młodych osób z całego Pomorza. Spotkanie rozpoczęło się 20 czerwca katechezą biblijną i zawiązaniem wspólnoty. Potem odbyły się warsztaty grupowe, rozlokowane w kilku miejscach Pelplina. Młodzież pod okiem opiekunów duchownych i wolontariuszy uczestniczyła w zajęciach ze śpiewu, rękodzieła, wolontariatu ŚDM, tańca, teatru czy filmu. – Nie były to jedynie warsztaty praktyczne. Tegorocznym hasłem „Przystani” było „Przyjmij Słowo”. Dlatego młodzi ludzie mieli okazję wysłuchać nauki o tym, jak czytać i interpretować Ewangelię.

Wszyscy otrzymali także fragment Biblii dotyczący ośmiu błogosławieństw, nad którym mieli się zastanowić. Każdy mógł podzielić się swoimi przemyśleniami na temat przeczytanej części Pisma Świętego – wyjaśnia ks. Zbigniew. Po 5-godzinnej pracy uczestnicy warsztatów wzięli udział w uroczystej Eucharystii. Następnie przed bazyliką katedralną uformował się pochód, który idąc główną ulicą miasta, dotarł do historycznej Przystani króla Jana III Sobieskiego nad rzeką Wierzycą. Wówczas rozpoczęła się część integracyjna, połączona ze śpiewem zespołu kleryckiego CIS. Do wspólnej zabawy przyłączył się bp Wiesław Śmigiel.

Przystań na chwilę...

– Poprzez kolejne punkty przygotowanego przez nas programu zapraszamy wszystkich do radosnego Kościoła – zaznacza ks. Zbigniew. Z duchownym zgadza się Jacek Hoduń, uczestnik i współorganizator spotkania. – Wielu moich wierzących znajomych powtarza, że Kościół jest zbyt konserwatywny, nieprzystosowany do współczesności i nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Takie wydarzenia jak „Warsztaty dla Duszy” są tego zaprzeczeniem – twierdzi. – Tegoroczna frekwencja mówi sama za siebie. Na zajęcia zapisało się dwukrotnie więcej osób niż w roku ubiegłym – dodaje. Jak podkreślają organizatorzy, „Warsztaty dla Duszy” mają nie tylko jednorazowo integrować młodzież podczas zabawy, ale przede wszystkim mobilizować ją do codziennej formacji. – Poprzez zawiązanie wspólnoty zachęcamy młodych ludzi do codziennego życia Ewangelią. Chcemy też, aby wszyscy poczuli, że są potrzebni Kościołowi – podkreśla ks. Zbigniew. – Jesteśmy nie tylko uczestnikami spotkania, ale także aktywnie przygotowujemy poszczególne elementy całego projektu. Razem budujemy naszą przystań i to sprawia, że jest ona wyjątkowa – tłumaczy Karolina Kornas, współorganizatorka.

Podążaj za światłem

Dlaczego „Przystań”? – To wezwanie do zatrzymania się i zastanowienia nad sobą, swoją wiarą, relacją z Jezusem Chrystusem – uważa Karolina. – Dla mnie jest to również podpowiedź, abym rozejrzała się dookoła i spróbowała dostrzec coś więcej oprócz czubka własnego nosa – uzupełnia. – Przystań jest bezpiecznym miejscem. Przybijamy do niej po długiej, męczącej podróży. Człowiek może zacumować tu swoją łódź, by uzupełnić zapasy albo schronić się przed wichurą, ulewą czy burzą – dodaje Jacek. – Nieodłącznym elementem przystani jest latarnia, która pokazuje kapitanowi statku właściwą drogę – mówi ks. Zbigniew. – Dla ludzi wierzących taką „latarnią” jest Jezus Chrystus.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama

Quantcast