Jan Paweł II mówił: brońcie krzyża, brońcie wiary. Więc przychodzimy przed oblicze władzy, żądając, by prawa chrześcijan w Polsce były respektowane - powiedział Jacek Konczal, organizator protestu przed budynkiem Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Głównym powodem zorganizowania manifestacji było, odwołane wskutek licznych protestów, przedstawienie „Golgota Picnic” w Poznaniu, będące profanacją Męki Pańskiej. Jako powód wycofania się z przedstawienia podano rzekome zagrożenie bezpieczeństwa i życia aktorów oraz widzów.
– Chcemy publicznie podziękować Bogu, że nie dopuścił do obrazy Bożego majestatu – dodał Jacek Konczal z Diakonii Społecznej Ruchu Światło-Życie archidiecezji gdańskiej. – Domagamy się poszanowania prawa do swobodnego wyrażania swojej wiary oraz zatrzymania poniżania i wykluczania katolików z życia publicznego.
Zaproszenie do udziału w manifestacji zostało skierowane do innych wspólnot chrześcijańskich. Ponad sto osób czynnym udziałem dało świadectwo swej wiary.
– W okresie totalitarnej władzy w Polsce Kościół katolicki był obrońcą twórców kultury, to w kościołach odbywały się spotkania, odczyty, spektakle teatralne. Kościół bronił wolności – mówił Jacek Konczal. – A teraz tej samej wolności odmawia się Kościołowi. Nie zgadzamy się na to. Będziemy bronić krzyża, wiary aż do zwycięskiego końca.