- Dobrem Kościoła jest dobro osoby poszkodowanej - podkreślał o. dr Adam Żak SJ, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Około sto osób zgromadziła 28 czerwca w Auli Jana Pawła II konferencja omawiająca problem nadużyć seksualnych w Kościele i rodzinie. Zorganizowała ją gdańska Szkoła Nowej Ewangelizacji. Spotkanie patronatem honorowym objął abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.
Pośród prelegentów znaleźli się duchowni, psychologowie oraz terapeuci, którzy na co dzień zmagają się z problemem nadużyć seksualnych wobec dzieci i młodzieży. Gościem specjalnym spotkania była Hanna Suchocka, członek Papieskiej Komisji do Ochrony Nieletnich.
- Mam nadzieję, że to spotkanie pokaże nam, jak możemy tu i teraz pomagać osobom skrzywdzonym. Ataki na Kościół są skutkiem grzechu. Jeżeli na pierwszym miejscu będzie dobro osoby skrzywdzonej, zaufanie do Kościoła będzie się odradzać - podkreśla Marta Gabriel z gdańskiej SNE, główna organizatorka sympozjum.
Podczas sympozjum o. dr Adam Żak SJ, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży, w wykładzie "Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie. Odpowiedź Kościoła na nadużycia seksualne wobec dzieci i młodzieży" ukazał z perspektywy teologicznej i historycznej dojrzewanie Kościoła do podjęcia właściwych działań względem ofiar i sprawców czynów pedofilskich. Prelegenci podejmowali zarówno tematy omawiające duchowość osób zranionych (ks. dr Jacek Nawrot), implikacje psychologiczne, jakie pociągają za sobą doświadczenia nadużycia seksualnego (dr Ewa Kusz), a także sposoby komunikacji z pokrzywdzonymi (mgr Izabela Miętkiewicz).
Swoim doświadczeniem z pracą z osobami, co do których zachodzi podejrzenie, że stosują przemoc, podzielił się mgr Krzysztof Sarzała, pedagog, kierownik CIK PCK. W wykładzie zatytułowanym "Interwencja kierowana troską - motywowanie do współdziałania w obronie ofiar" przedstawił on różne kategorie sprawców nadużyć seksualnych, a także wskazał sposoby prowadzenia z nimi rozmowy, mającej na celu powstrzymanie przemocy.
Podczas dyskusji panelowej prelegenci podjęli próbę wypracowania metod działania, które nie tylko pomogą osobom pokrzywdzonym, ale także ułatwią przeciwdziałanie, rozpoznawanie i reagowanie w obliczu konkretnych sytuacji kryzysowych. Hanna Suchocka zrelacjonowała także dotychczasowe działania papieskiej Komisji do Ochrony Nieletnich. - Komisja musi określić swój mandat, swoje kompetencje i możliwości działania. Na pewno nie będzie organem prokuratorskim czy sądowym - mówiła. - Uważamy, że do tej komisji muszą wejść osoby z innych kontynentów. Zwłaszcza z Azji i Afryki. Tam te zjawiska są też rozprzestrzenione, tylko kulturowo inaczej postrzegane. A przecież Kościół musi się zająć wszystkimi - podkreślała. Jako główne trudności w wypracowaniu odpowiednich rozwiązań dla całego świata wymieniła właśnie zróżnicowanie kulturowe oraz wypracowanie rozwiązań, które pod względem prawnym byłyby odpowiednie dla całego świata.